"Rządy Pieniądza": Twardy Brexit, czy łagodne rozejście?

W najbliższą niedzielę, 24 listopada, odbędzie nadzwyczajny szczyt Rady Europejskiej. Przywódcy 27 krajów będą rozmawiać na temat wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Nadal nie wiadomo jak się to odbędzie. Czy czeka nas "twardy" Brexit, czy łagodne rozejście - to jeden z tematów piątkowej audycji "Rządy Pieniądza" w Polskim Radiu 24. 

2018-11-23, 14:45

"Rządy Pieniądza": Twardy Brexit, czy łagodne rozejście?
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay

Posłuchaj

Zmiany w Kodeksie pracy, które dotyczą umów terminowych były tematem I części audycji "Rządy Pieniądza" w Polskim Radiu 24
+
Dodaj do playlisty

Gośćmi Anny Grabowskiej byli: Agnieszka Durlik (KIG), Stanisław Cichocki (UW), Kamil Maliszewski (mBank). 

- Myślę, że to będzie twardy Brexit, aczkolwiek drogi dyplomacji gospodarczej i politycznej są niezbadane i wiele rzeczy się może zdarzyć. Wiele się mówi a ostatecznie podpisuje inne umowy. Komunikuje się różne rzeczy w celu zmiękczenia przeciwnika  - mówiła Agnieszka Durlik. Jej zdaniem Wielka Brytania nie wyjdzie z Unii z wielkim sukcesem. 

A jakie skutki będzie miał Brexit dla polskich firm? 

Są branże, które szczególnie ucierpią na Brexicie, wśród nich branża transportowa, czy firmy delegujące pracowników. Właściciel tych firm już liczą straty. Ale nadzieja w umowach bilateralnych. Może uda się coś wynegocjować? 

- Nie spodziewam się żebyśmy mogli negocjować bilateralne umowy. Polska nadal będzie w Unii Europejska i to Unia będzie negocjowała stosunki handlowe z Wielką Brytanią. Tych spraw nie można przenieść na poziom krajowy - stwierdził Kamil Maliszewski.

- Musimy zaczekać na to, jak Wielka Brytania ułoży sobie stosunki z Unią. Mam coraz mniejsze przekonanie jak to się skończy. Trudno przypisać prawdopodobieństwo jakimkolwiek scenariuszom - dodał. 

Jego zdaniem, Wielka Brytania jest mniej gotowa na twardy Brexit, niż pozostałe kraje Unii. 

Premier Mateusz Morawiecki mówił wielokrotnie, że Polska może zyskać na Brexicie. To do naszego kraju mogą przenieść siedziby wielkie korporacje międzynarodowe. 

- A moim zdaniem wyłania się coraz większy chaos. Problemy Teresy May są coraz bardziej widoczne.  Pojawiają się głosy żeby przeprowadzić drugie referendum - mówił Stanisław Cichocki. 

Jego zdaniem ostateczny scenariusz Brexitu to wróżenie z fusów. 

Agnieszka Durlik uważa, że siła nabywcza w Wielkiej Brytanii nie spadnie aż tak bardzo, aby zmusić Polaków do powrotu do kraju. 

Innym tematem poruszanym na antenie Polskiego Radia 24 były zmiany w Kodeksie pracy, które dotyczą umów terminowych. 

Naczelna Redakcja Gospodarcza, PR24, kw  

Polecane

Wróć do strony głównej