"Nie można przeceniać siły głosu byłego premiera"
Włodzimierz Cimoszewicz zapowiedział, że zagłosuje w wyborach prezydenckich na kandydata PO Bronisława Komorowskiego. Były premier podkreślił, że mimo iż jest politykiem kojarzonym z lewicą, nie ma wątpliwości, że wybór Komorowskiego jest właściwy.
2010-06-15, 13:33
Posłuchaj
Eksperci nie są zgodni, jak ta decyzja wpłynie na ostateczny wynik wyborów. Specjalista od marketingu politycznego Olgierd Annusewicz uważa, że decyzja Włodzimierza Cimoszewicza może sporo zmienić w ostatnich dniach przed pierwszą turą wyborów prezydenckich.
Z kolei zdaniem politologa z Uniwersytetu Warszawskiego Rafała Chwedoruka, wtorkowe wspólne oświadczenie Włodzimierza Cimoszewicza i Bronisława Komorowskiego pokazuje jedynie "nerwowe ruchy" sztabu wyborczego kandydata PO. Politolog dodaje, że nie można przeceniać siły głosu byłego premiera.
Włodzimierz Cimoszewicz podkreślił w swoim oświadczeniu, że "Polska potrzebuje oddechu". Według niego, wybierając w niedzielę kandydata PO możemy naszemu krajowi zapewnić okres spokoju i sprawną współpracę na linii rząd - prezydent.
Bronisław Komorowski podziękował Włodzimierzowi Cimoszewiczowi za wsparcie.
REKLAMA
REKLAMA