Prezydent Nigerii w trakcie szczytu w Katowicach: nie umarłem i nie zostałem sklonowany
- Nie umarłem i nie zostałem sklonowany - taką, dość niecodzienną deklarację zamieścił w mediach społecznościowych prezydent Nigerii Muhammadu Buhari.
2018-12-03, 16:13
Buhari opublikował komentarz w niedzielę w trakcie wizyty w Polsce na szczycie klimatycznym ONZ COP24.
Jak się okazało, była to odpowiedź na pytania Nigeryjczyków mieszkających w Polsce, których odwiedził Buhari. -Podczas mojego spotkania z Nigeryjczykami mieszkającymi w Polsce było to, czy zostałem sklonowany. Te ignoranckie pogłoski nie są zaskakujące – gdy byłem na urlopie medycznym w zeszłym roku wiele osób życzyło sobie, bym umarł – napisał prezydent Nigerii na facebooku.
Prezydent Nigerii w 2017 roku spędził bowiem prawie pół roku na leczeniu w Wielkiej Brytanii. Władze nie ujawniły wówczas co mu dolegało. Pojawiły się wówczas pogłoski o tym, że prezydent umarł, a zastąpił go sobowtór, Jubril z Sudanu.
Jak relacjonował prezydent Buhari, pod jego nieobecność, Nigeryjczycy chcieli by na najważniejszym stanowisku w kraju zastąpił go wiceprezydent prof. Yemi Osinbajo. – To go upokarzało – rozmawialiśmy o tym, gdy dochodziłem do zdrowia. Zapewniam, że ja to ja – dodał Buhari.
Swoje oświadczenie prezydent Nigerii zakończył informacją o stanie zdrowia. - Jestem silny. Pod koniec tego miesiąca będę obchodził 76 urodziny – skwitował Muhammadu Buhari.
REKLAMA
pz
REKLAMA