Praca jako święty Mikołaj może się opłacać. W tym roku wielu Mikołajów będzie z zagranicy

Przez całe lata pracodawcy posiłkowali się głównie studentami. Jednak albo ich podaż w tym roku jest zbyt mała, albo popyt bardzo wzrósł i trzeba sięgnąć po świętych Mikołajów z importu, czyli z Ukrainy. Rekrutacja rozpoczęła się już dawno.

2018-12-12, 12:23

Praca jako święty Mikołaj może się opłacać. W tym roku wielu Mikołajów będzie z zagranicy
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay.com/Unspalsh/domena publiczna

Posłuchaj

Mikołaje z importu. Wielu z nich będzie mówić po ukraińsku (Aleksandra Tycner/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

Studenci oczywiście są, ale w coraz mniejszym stopniu można na nich liczyć bo są oni głównie dostępnie popołudniami lub w weekendy - wyjaśnia Alicja Głaszczka z firmy In Temporis. Jak dodaje, w tym roku w okresie świątecznym szczególnie sprawdzają się kurierzy i pracownicy w handlu, ale z powodzeniem mogą też pracować jak elfy, śnieżynki czy Mikołaje np. w centrach handlowych.

- Bo i znają język polski, a ci, którzy docierają do domów znają także polskie tradycje - mówi Alicja Głaszczka. Jak wskazuje, osoby przebierające się za Mikołajów mogą liczyć na wsparcie pracodawców, w tym na mikołajowy strój, informacje o naszych świątecznych zwyczajach i wskazówki, jak rozbawić dzieci.

Bycie Mikołajem się opłaca

Świętych Mikołajów z prezentami nie zabraknie - zapewnia Alicja Głaszczka. Dzieci powinny więc być zadowolone, ale i Mikołajowie też nie powinni narzekać, bo stawki godzinowe dla nich są całkiem przyzwoite, choć to zależy od regionu - zastrzega Mateusz Żydek z firmy Ranstad. Średnio jako Mikołaj można zarobić nawet 200 złotych za godzinę, ale głównie w okresie samych świąt. Przed świętami stawki dla Mikołajów, którzy np. przychodzą do zakładów pracy, są nieco niższe.

- Ale widzimy bardzo dużą popularność takiej pracy, bo w krótkim czasie można zarobić całkiem dobre pieniądze - podkreśla.

Jak mówi Alicja Głaszczka, na Ukraińców, dla których nie starczyło posad św. Mikołaja czekają inne - sprzedawców choinek, cukierników i kelnerów. Stawki wynoszą od 14 zł do 24 zł brutto za godzinę - często kilkadziesiąt procent więcej, niż w "normalnych" warunkach.

REKLAMA

Praca w święta ma sens

Dla Ukraińców praca w czasie Świąt Bożego Narodzenia w Polsce nie musi oznaczać rezygnacji z własnego świętowania. W tradycji prawosławnej wypadają one 7 stycznia 2019 roku.

Ukraińcy mogą pracować w Polsce maksymalnie 6 lub 9 miesięcy, dlatego chętnie korzystają z ofert pracy tymczasowej. Zimą w naszym kraju mogą liczyć na nawet 4-5 krotnie wyższe zarobki niż na Ukrainie.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Aleksandra Tycner, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej