Rada Atlantycka za zwiększoną obecnością sił amerykańskich w Polsce
Grupa robocza Rady Atlantyckiej ds. rozmieszczenia sił amerykańskich w Europie północno-wschodniej wstępnie poparła w czwartek koncepcję wzmocnienia obecności sił USA w Polsce.
2018-12-14, 06:59
Ostateczny raport grupy zostanie przedstawiony na początku przyszłego roku.
Wstępne rekomendacje grupy roboczej obejmują m.in. stworzenie na terenie Polski stałych ośrodków szkoleniowych dla sił amerykańskich i wojsk NATO odpowiadające poziomem oferowanych możliwości używanym obecnie do tego celu bazom na terenie Niemiec, a także rozmieszczenie w Polsce jednej brygady amerykańskich sił lądowych obecnych w naszym kraju na zasadzie ciągłej rotacji i "korzystającej ze stałej infrastruktury".
Kolejny sygnał z USA
Wcześniej z tymi wstępnymi rekomendacjami wzmocnienia amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce miał okazję zapoznać się podczas poufnego spotkania z ekspertami Rady Atlantyckiej prezydencki minister Krzysztof Szczerski, który w środę zakończył swą wizytę w Waszyngtonie.
Zalecenia Rady Atlantyckiej są już drugim w kolejności głosem płynącym z opiniotwórczych amerykańskich ośrodków wpływających na politykę w sferze bezpieczeństwa międzynarodowego za wzmocnieniem obecności wojskowej Stanów Zjednoczonych w Polsce.
REKLAMA
Pierwszym przejawem takiego poparcia było opublikowane w listopadzie b.r. raportu autorstwa Petera B. Dorana prezesa ośrodka doradczego CEPA (Center for European Policy Analysis) i emerytowanego płk. Roya Wojcika dyrektora biura CEPA w Warszawie pod tytułem "Niedokończona sprawa" (Unfinnished Business). Autorzy opracowania CEPA jednoznacznie opowiedzieli się za lokalizacją stałej bazy wojsk amerykańskich w Polsce.
Coraz mocniejsze rekomendacje
Rekomendacje Rady Atlantyckiej, żartobliwie nazywanej "pozarządową organizacją byłych pracowników rządowych" i działającej od 1967 r., mają w Waszyngtonie większy ciężar gatunkowy niż opinie wyrażane przez ekspertów CEPA, organizacji działającej od 2005 roku.
W skład grupy roboczej, której pracami kierują Alexander "Sandy" Vershbov, b. ambasador Stanów Zjednoczonych przy NATO i emerytowany gen. Philip M. Breedlove - były głównodowodzący siłami NATO w Europie, wchodzi szereg doświadczonych ekspertów militarnych z prywatnych placówek badawczych.
Została ona utworzona we wrześniu bieżącego roku w reakcji na przedstawioną przez władze RP w kwietniu b.r. propozycję zlokalizowania w naszym kraju stałej bazy wojsk amerykańskich.
Zarówno autorzy przedstawionych w czwartek zaleceń Rady Atlantyckiej, jak i autorzy opracowania CEPA są zgodni co do tego, że 2 mld dolarów USA, jakie rząd w Warszawie byłby gotów przeznaczyć na wzmocnienie obecności sił amerykańskich w Polsce, wystarczą tylko na "dobry na początek".
REKLAMA
ras
REKLAMA