Andrzej Anusz: Lech Wałęsa kreuje się jako patron anty-PiS-u
- Problem polskiej opozycji polega na tym, że nie jest zjednoczona. Wynik Koalicji Obywatelskiej w wyborach samorządowych był zachęcający do integracji, ale w ostatnich tygodniach widać, że proces ten nie następuje. Wydaje mi się, że mamy nawet do czynienia z regresem - mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Anusz, Instytut Józefa Piłsudskiego.
2018-12-23, 18:27
Posłuchaj
- Liderem największego ugrupowania opozycyjnego jest Grzegorz Schetyna, ale to nie oznacza, że jest on liderem całej opozycji. Po wyborach samorządowych można było odnieść, że ma on na to spore szanse. Wydawało mi się, że dojdzie do ułożenia relacji w opozycji, ale w tej chwili ewidentnie mamy regres w procesie zjednoczeniowym. To oznacza, że szanse opozycji na wygranie następnych wyborów się oddalają - komentował Andrzej Anusz.
Lech Wałęsa opublikował w mediach społecznościowych apel do liderów ugrupowań demokratycznych, w którym pisze, że widzi siebie w roli przywódcy jednoczącego opozycje. "Każdy polityczny lider, zanim wygłosi w mediach atak na innego uczestnika opozycji, najpierw niech zgłosi się do mnie. Potrzebujemy takiego zjednoczenia jak w roku 1989"- pisze były prezydent.
- Lech Wałęsa kreuje się na patrona zjednoczonej opozycji, natomiast jego dotychczasowe działania integracyjne, w moim przekonaniu nie skończyły się powodzeniem. Były prezydent kreował się niedawno na patrona Komitetu Obrony Demokracji. Rok temu, miała to być płaszczyzna jednocząca opozycję, ale tak się nie stało. Pamiętamy, że w 1989 roku też nie do końca udało się wszystkich zjednoczyć - mówił Andrzej Anusz.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Rozmawiał Łukasz Sobolewski.
PR24
_______________________
Data emisji: 23.12.18
REKLAMA
Godzina emsiji: 15:05
Polecane
REKLAMA