Pakiet Mobilności bez polskiej zgody
Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk zapowiedział, że Polska może zaskarżyć Pakiet Mobilności do Trybunału Sprawiedliwości. Pakiet przyjęty przez Radę Europejską reguluje między innymi czas pracy i wypoczynku kierowców.
2019-01-17, 16:30
Posłuchaj
Pakiet Mobilności ogranicza też tak zwany kabotaż, czyli przewozy w całości wykonywane poza krajem, w którym jest siedziba firmy transportowej.
Polska nie mogła się zgodzić
Sejmowa Komisja Infrastruktury wysłuchała informacji ministra Andrzej Adamczyka na ten temat. Szef resortu wyjaśniał między innymi strategię podczas negocjacji w sprawie Pakietu.
Podkreślił, że strona polska nie mogła się zgodzić na jego zapisy. Minister argumentował, że gdyby strona polska negocjowała niektóre punkty, nie mogłaby potem zaskarżyć Pakietu do Trybunału Sprawiedliwości.
Groźba bankructwa
Międzynarodowi przewoźnicy z kilku europejskich krajów wzywają do odrzucenia Pakietu Mobilności. Argumentują, że doprowadzi on do bankructwa wielu firm transportowych.
REKLAMA
Pod apelem podpisali się między innymi przewoźnicy z Polski, Bułgarii, Chorwacji, Litwy i Rumunii.
Obecnie Pakietem zajmują się komisje Parlamentu Europejskiego.
IAR, ak, NRG
REKLAMA