Młodzi politycy o poziomie debaty politycznej w Polsce
Śmierć prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza wyzwoliła wiele różnych, czasem skrajnych emocji. Na jakie zmiany w życiu publicznym i politycznym możemy liczyć? W "Młodej audycji politycznej" dyskutowali: Michał Szpądrowski (Forum Młodych PiS), Michał Sawicki, (Klub Młodych Kukiz 15), Łukasz Bejm (Młodzi Demokraci PO), Miłosz Motyka (Forum Młodych Ludowców PSL), Julia Polakowska (Młodzi dla Wolności Janusza Korwin-Mikkego).
2019-01-20, 11:31
Posłuchaj
Łukasz Bejm, radny Gdańska, uczestniczył w pożegnaniu prezydenta Pawła Adamowicza. – Ta sytuacja wyzwoliła ogromne emocje, z którymi każdy człowiek radzi sobie na swój sposób. Pamiętamy o tym, że zarówno śmierć Jana Pawła II, jak i katastrofa pod Smoleńskiem miały wprowadzić jedność narodową, jednak okazało się, że to się nie udało. Mimo wszystko byłem przekonany, że tragedia sprzed tygodnia coś zmieni, że zaczniemy się szanować. Niestety już widać, że jest z tym duży problem. Jednak naprawdę wierzę w to, że obojętność wobec mowy nienawiści zniknie - podkreślał.
Miłosz Motyka również zaznaczył, że miał nadzieję na zmiany. – Niestety już po tygodniu od tych wydarzeń nie mam złudzeń, że język debaty politycznej, publicznej w naszym kraju się poprawi. Widać to po wypowiedziach i zrachowaniach niektórych polityków. To są wprawdzie gesty, ale pokazują one, że nie ma nadziei na poprawę języka debaty publicznej -.
Michał Szpądrowski podkreślał, że strony sporu politycznego przypisują sobie najgorsze możliwe intencje. – Zmiana języka debaty publicznej zależy nie tylko od polityków, ale także od dziennikarzy. Można debatować w sposób budzący emocje, ale bez odzierania przeciwnika z godności. Każdy powinien zacząć od siebie, zrobić rachunek sumienia, ale wbrew pozorom nie jest to tylko wina polityków. Jeśli do debaty nie będą zapraszani stonowani rozmówcy, zamiast "bulterierów" to nic się nie zmieni -.
Julia Polakowska zwracała uwagę, że śmierć Pawła Adamowicza jest przede wszystkim tragedią jego rodziny. – Dajmy im przeżyć tę żałobę. Wykorzystywanie tej sytuacji do jakichkolwiek rozgrywek i celów politycznych jest obrzydliwe. Zacznijmy walczyć z hipokryzją – podkreślała, przypominając m.in. o promowaniu spektaklu "Klątwa" przez jedną stronę sceny politycznej, z drugiej zaś o atakach na Jerzego Owsiaka.
REKLAMA
Michał Sawicki pochwał natomiast zachowania polityków i dziennikarzy tonujących nastroje po gdańskiej tragedii. – Debata jest od tygodnia nieco spokojniejsza niż zwykle. Jednak to nie tylko media i politycy decydują o tym, o czym mówi się w Polsce, ale także zwykli ludzie. W internecie można znaleźć wpisy zarówno mądre, jaki skrajnie obrzydliwe. Są doniesienia o aresztowaniach osób szerzących "mowę nienawiści", jednak to niewiele, w zestawieniu z tysiącami, które obrażają prezydenta Adamowicza. Takie zachowania to także efekt nagonki prowadzonej przez polityków -.
W audycji poruszono również problem uzależnienia wypłat funduszy europejskich od oceny praworządności w państwach członkowskich Unii, do której przychylił się Parlament Europejski oraz niejasnej sytuacji wokół ostatecznego kształtu Brexitu.
Więcej w zapisie audycji
Rozmawiał Jan Białostocki
REKLAMA
PR24/ka
____________________
Data emisji: 20.01.2019
Godzina emisji: 10:06
REKLAMA