Politycy po spotkaniu z premierem. Jest chęć współpracy ws. zmian w prawie po śmierci prezydenta Gdańska

Większość polityków jest zgodna co do tego, że rozmowy z premierem Mateuszem Morawieckim - dotyczące zmian legislacyjnych po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - były merytoryczne. - Są rzeczy, z którymi się zgadzamy, ale będziemy współpracować nad przepisami ws. osób chorych psychicznie, przebywających w zakładach karnych - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz, szef PSL.

2019-01-25, 20:24

Politycy po spotkaniu z premierem. Jest chęć współpracy ws. zmian w prawie po śmierci prezydenta Gdańska

Premier Mateusz Morawiecki spotkał się w Sejmie z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych. Tematem rozmów były propozycje zmian legislacyjnych przygotowanych w resortach zdrowia i sprawiedliwości po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. 

- My dzisiaj nie mamy absolutnie żadnej pewności, że osoba, która dokonała tego mordu politycznego jest osobą niezrównoważoną psychicznie - powiedział po spotkaniu Sławomir Neumann, szef klubu PO-KO. - Kolejną kwestią było prowadzone przez prokuraturę śledztwo ws. zabójstwa Pawła Adamowicza. Jeżeli rodzina wystąpi o pełnomocnika w tym śledztwie, który potem będzie oskarżycielem posiłkowym, to mamy deklarację premiera i prokuratora generalnego, że taka decyzja zostanie podjęta pozytywna i będzie można mieć osobę, która będzie patrzyła na ręce - dodał.

Neumann podkreślił też, że jednym z postulatów PO-KO przed spotkaniem było odwołanie władz TVP, które - jak mówił - jego partia obciąża odpowiedzialnością za "podniesienie poziomu agresji w debacie politycznej". - Tutaj absolutnie nie ma współpracy ani zgody - pan premier stanął po stronie TVP - przyznał polityk. 

PSL: są rzeczy, z którymi się zgadzamy

Po wspomnianych rozmowach głos zabrał również Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Dobrze, że dochodzi do rozmowy. Są rzeczy, z którymi się zgadzamy. Będziemy współpracować nad uregulowaniem przepisów dotyczących osób chorych psychicznie, przebywających w zakładach karnych. To nie jest łatwa sprawa, tu muszą być eksperci, głos organizacji pozarządowych, poważne, normalne konsultacje i dialog - powiedział Kosiniak-Kamysz.

REKLAMA

Zapowiedział, że klub PSL-UED wskaże swoich ekspertów. "Będziemy angażować organizacje pozarządowe. I wspólnie zapraszamy je dzisiaj do zaangażowania się w proces legislacyjny" - powiedział szef PSL. Podkreślił, że chciałby, aby był to "prawdziwy proces legislacyjny, a nie udawany, nie na kolanie, żeby nie było kolejnego bubla, który w żaden sposób nie zabezpieczy Polaków na przyszłość, tylko będzie dawał iluzoryczne poczucie bezpieczeństwa".

Obecny na konferencji prasowej szef klubu Nowoczesnej Paweł Pudłowski dodał natomiast, że jego ugrupowanie również poprze prace nad nowymi rozwiązaniami prawnymi.

Ziobro: dalsze prace powinny toczyć się na poziomie eksperckim

Zdaniem Zbigniewa Ziobry, szefa resortu sprawiedliwości - po piątkowych ustaleniach - dalsze prace nad zmianami w prawie powinny toczyć się "na poziomie eksperckim". Według niego, kluczowe będzie "znalezienie równowagi między skutecznością działania państwa wobec potencjalnie niebezpiecznych sprawców, a gwarancjami obywatelskimi". - Państwo musi działać w oparciu o prawo i może być tylko w takim zakresie skuteczne, jeżeli to prawo będzie wolne od luki - oświadczył Ziobro.

- Postulaty wybitnych polskich lekarzy psychiatrów spowodowały, że ministerstwo wyszło z inicjatywą zmiany ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, podobnie jak zmian w zakresie kodeksu karnego właśnie o tym, między innymi, rozmawialiśmy - powiedział szef MS dziennikarzom w Sejmie.

REKLAMA

"Spotkanie przebiegało w dobrej atmosferze"

W spotkaniu uczestniczył także Tomasz Rzymkowski, poseł Kukiz'15. Według polityka przebiegało ono w dobrej atmosferze. - Rozmawialiśmy o języku debaty publicznej, o kwestii związanej z relacjami państwa - mediów, nas - polityków, kwestią tego, aby ten język absolutnie zmienić i w końcu widzieć w drugim człowieku człowieka - powiedział.

- Mowa była o swoistym ostracyzmie, aby te osoby, które są w każdym ugrupowaniu, a które nie są skore do poszanowania godności, po prostu eliminować, aby je obejmować swoistym ostracyzmem środowiskowym - kontynuował dodając, że najpierw był to postulat, który później stał się wnioskiem ze spotkania.

Rzymkowski ocenił też, że "dyskusja była w miarę merytoryczna" i "są pewne ustalenia", z których podstawowe jest takie, że przy ministrze zdrowia powstanie zespół ekspertów, który będzie opracowywał rozwiązania prawne dotyczące kwestii związanych z ochroną zdrowia psychicznego "w kontekście pewnego niebezpieczeństwa, które osoby chore stanowią dla społeczeństwa, przy poszanowaniu wolności i swobód obywatelskich tak, aby tej cienkiej granicy nie naruszyć".

Podobnego zdania była posłanka koła Wolni i Solidarni Małgorzata Zwiercan. - To była bardzo merytoryczna, dobra rozmowa, gdzie emocje zostały wyciszone - powiedziała.

kad

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej