Australian Open 2019: Djoković rozbił Nadala w finale. Serb z rekordowym zwycięstwem
Lider światowego rankingu Novak Djoković rekordowy siódmy raz wygrał wielkoszlemowy Australian Open. Serbski tenisista w niedzielnym finale turnieju w Melbourne pokonał rozstawionego z "dwójką" Hiszpana Rafaela Nadala 6:3, 6:2, 6:3.
2019-01-28, 12:55
Posłuchaj
Djoković, który w poprzednim sezonie odrodził się w imponującym stylu po dłuższym okresie kłopotów zdrowotnych i spadku formy, triumfował w trzeciej wielkoszlemowej imprezie z rzędu. W drugiej połowie ubiegłego roku był najlepszy w Wimbledonie i US Open. Łącznie ma w dorobku 15 takich zwycięstw.
Z Nadalem zagrał po raz 53. (w tym ósmy raz w finale Wielkiego Szlema) i był górą w 28 z tych konfrontacji. Siedem lat temu także zmierzyli się w decydującym spotkaniu turnieju w Melbourne. Djokovic wygrał 5:7, 6:4, 6:2, 6:7 (5-7), 7:5, co zajęło mu pięć godzin i 53 minuty. Był to najdłuższy finał wielkoszlemowy w historii, a obaj wyczerpani zawodnicy podczas ceremonii zakończenia nie byli w stanie stać i siedzieli na krzesłach. Tegoroczny finał trwał niewiele ponad dwie godziny.
REKLAMA
W przypadku Nadala występ w Australian Open był pierwszym oficjalnym startem od początku września, gdy skreczował w półfinale US Open z powodu kontuzji kolana. Pod koniec października doznał urazu mięśni brzucha, a w listopadzie przeszedł operację kostki. Z zaplanowanego na styczeń występu w turnieju ATP w Brisbane wycofał się z kolei z powodu kłopotów z udem. Forma 32-letniego Hiszpana przed zmaganiami w Melbourne była więc niewiadomą. Do niedzieli jednak był jednak nie do zatrzymania - w drodze do finału nie stracił seta.
Młodszy o rok Djoković błyszczał zaś w drugiej połowie poprzedniego sezonu, ale w Australii najlepszą dyspozycję zostawił na ostatnią fazę zmagań. W trzeciej i czwartej rundzie w Australii stracił po secie, a w ćwierćfinale skorzystał na kreczu rywala. Sygnalizował wówczas, że zmęczenie daje się we znaki jego organizmowi, wspominał także o kłopotach z plecami. Powrót do najwyższej formy zasygnalizował w półfinale, a w decydującym spotkaniu utrzymał odpowiedni poziom.
W niedzielę Serb od początku przyparł rywala do muru, wykorzystując słabszą grę tenisisty z Majorki. Lider listy ATP zaliczył pięć przełamań (na osiem szans, jakie miał), a sam wybronił się w szóstym gemie trzeciej partii, gdy jedynego "break pointa" w całym pojedynku miał Nadal. Ten ostatni błysnął kilka razy. W drugiej odsłonie popisał się skrótem, za który pochwalił go nawet przeciwnik. Były to jednak pojedyncze akcje, a dominacja zawodnika z Bałkanów była niezaprzeczalna. Wykorzystał on drugą piłkę meczową, gdy Hiszpan posłał piłkę na aut. Tuż po meczu i pierwszej celebracji sukcesu Djokovic podszedł po trybuny, by podarować swojemu wiernemu kibicowi rakietę, którą grał w niedzielę.
REKLAMA
Będący drugą rakietą świata tenisista w sześciu wcześniejszych meczach w Melbourne zaliczył łącznie 18 niewymuszonych błędów. W niedzielę zaliczył ich o 10 więcej. Djoković popełnił ich w finale dziewięć. Zawodnik z Półwyspu Iberyjskiego ustępował przeciwnikowi w każdym aspekcie. Miał trzy asy, siedem udanych akcji pod siatką na 14 prób oraz 21 uderzeń wygrywających. Po stronie Serba statystyki te prezentowały się następująco: osiem, 16 na 18 i 34.
31-letni Djoković wcześniej cieszył się z sukcesu w Melbourne w latach: 2008, 2011-13, 2015-16. Dotychczas rekord liczby zwycięstw dzielił z legendarnym Australijczykiem Royem Emersonem i Szwajcarem Rogerem Federerem. W przeszłości za każdym razem, gdy docierał do półfinału tego turnieju, cieszył się potem z końcowego sukcesu. Rok temu, będąc jeszcze w kryzysie, odpadł w 1/8 finału.
Starszy o rok Nadal ma w dorobku 17 sukcesów odniesionych w Wielkim Szlemie, z czego tylko jeden w Australian Open (2009). Poza tym jeszcze trzy razy - bez uwzględniania tegorocznej edycji - zatrzymał się na finale. Nigdy wcześniej nie przegrał finału turnieju tej rangi w trzech setach.
Za sobotni triumf tenisista z Belgradu otrzyma czek na 4,1 mln dolarów australijskich. Zawodnik z Majorki zaś dostanie połowę tej sumy.
REKLAMA
Wynik finału gry pojedynczej mężczyzn:
Novak Djoković (Serbia, 1) - Rafael Nadal (Hiszpania, 2) 6:3, 6:2, 6:3.
Czołówka klasyfikacji wszech czasów triumfatorów wielkoszlemowych turniejów w singlu:
Kobiety
1. Margaret Court (Australia) 24*
2. Serena Williams (USA) 23
3. Steffi Graff (Germany) 22
4. Martina Navratilova (USA) 18
. Chris Evert (USA) 18
* Court 13 zwycięstw odniosła przed profesjonalizacją tenisa,
czyli przed 1968 rokiem (początek tzw. Open Ery)
Mężczyźni
1. Roger Federer (Szwajcaria) 20
2. Rafael Nadal (Hiszpania) 17
3. Novak Djoković (Serbia) 15
4. Pete Sampras (USA) 14
5. Roy Emerson (Australia) 12*
* Emerson wszystkie swoje zwycięstwa zanotował przed tzw. Open Erą
ps, PR3/PR1
REKLAMA