Ekstraklasa: młody talent odejdzie do Serie A. Górnik Zabrze pobije transferowy rekord

Szymon Żurkowski po testach medycznych podpisze kontrakt z Fiorentiną i dołączy do licznego grona Polaków w Serie A. Zawodnik Górnika Zabrze pomoże jednak swojemu klubowi walce o utrzymanie w Ekstraklasie.

2019-01-28, 12:01

Ekstraklasa: młody talent odejdzie do Serie A. Górnik Zabrze pobije transferowy rekord
Szymon Żurkowski. Foto: Printscreen z ViolaNews.com

Posłuchaj

Trener zabrzan Marcin Brosz uważa, że Żurkowski zasłużył na transfer do Fiorentiny (PR)
+
Dodaj do playlisty

Szymon Żurkowski nie bez powodu jest uznawany za jeden z największych talentów w Ekstraklasie. 21-letni środkowy pomocnik wystąpił w barwach Górnika Zabrze w sumie 68 razy, zdobył dla swojego zespołu 8 bramek i zaliczył 10 asyst. W bardzo udanym sezonie 2017/18 został uznany największym odkryciem rozgrywek, docenił go także Czesław Michniewicz, selekcjoner reprezentacji U-21. To, kiedy zadebiutuje w dorosłej kadrze, wydaje się tylko kwestią czasu.

Nic dziwnego, że szybko zaczęto coraz głośniej mówić o jego transferze do silniejszej ligi. Zapytania z uznanych europejskich klubów miały miejsce już wcześniej, ale zawodnik nie chciał rozstawać się zbyt wcześnie z Górnikiem. Fiorentina była zainteresowana usługami obiecującego piłkarza już w ubiegłym roku, ostatecznie jednak musiała poczekać aż do obecnego okienka transferowego. 

W poniedziałek portale poświęcone Fiorentinie zaczęły publikować zdjęcia i nagrania, na których Szymon Żurkowski przybywa na testy medyczne. Do walki o piłkarza próbowało włączyć się także Cagliari, jednak decyzja została już podjęta. Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, już we wtorek transfer zostanie potwierdzony.

REKLAMA

Będzie to rekord transferowy Górnika Zabrze, który za swojego gracza ma dostać niecałe 4 miliony euro, może też liczyć na dodatkowe pieniądze, związane z tym, jak Polak będzie spisywał się w barwach "Violi". Dotychczas najdrożej sprzedanym zawodnikiem był Arkadiusz Milik, który odchodził do Bayeru Leverkusen za 2,6 miliona euro.

Co równie ważne dla zespołu Marcina Brosza, to fakt, że po podpisaniu umowy Żurkowski wróci na Cypr, gdzie trenują jego koledzy i przygotuje się do tego, by wiosną pomóc w walce o utrzymanie w Ekstraklasie. Górnik spisuje się w tym sezonie słabo, zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli, w 20 meczach uzbierał zaledwie 17 punktów i czeka go bardzo trudne zadanie. Z jednym ze swoich najlepszych zawodników jest to jednak osiągalne.

Czy Żurkowski sprawdzi się w Serie A, która stała się ostatnio bardzo popularna wśród polskich piłkarzy? Naszych zawodników jest tam aktualnie aż 16, z Krzysztofem Piątkiem, Wojciechem Szczęsnym, Arkadiuszem Milikiem i Piotrem Zielińskim na czele. Fiorentina świetnie musi zdawać sobie sprawę z tego, że ma do czynienia z talentem, któremu nie trzeba wielkiego szlifu do tego, by grać na naprawdę wysokim poziomie.

REKLAMA

W Ekstraklasie na jego pozycji dawno nie było kogoś z podobnym potencjałem - ma dobre warunki fizyczne i dynamikę, dysponuje dobrą techniką i potrafi zagrać otwierającą drogę do bramki piłkę, nie boi się gry jeden na jeden i dzięki temu może tworzyć przewagę pod bramką rywala. To zawodnik typu "box-to-box", sprawdzający się właściwie w każdej strefie boiska, uniwersalny i dobry zarówno w grze ofensywnej, jak i w odbiorze. Wszystkie te cechy sprawiają, że stać go na to, by Fiorentina nie była miejscem docelowym, a jedynie przystankiem w drodze do jeszcze większego klubu.

Na jego debiut w Serie A przyjdzie nam jeszcze poczekać, jednak na pewno warto będzie śledzić dalszy rozwój jego kariery. W tabeli włoskiej ekstraklasy Fiorentina zajmuje dziewiąte miejsce z dorobkiem 30 punktów. W przeszłości w tym zespole grali m.in. Artur Boruc i Jakub Błaszczykowski, a kilka dni temu Bartłomiej Drągowski został wypożyczony z Fiorentiny do Empoli (do końca sezonu).

- Klub od dawna bardzo go chciał go pozyskać. Zależało im na nim. Widocznie pasuje im do ich stylu gry. Chłopaki walczą tam tak, jak Szymon” – powiedział PAP starszy brat piłkarza Arkadiusz.

Pomocnik kadry w przeszłości grywał w baseballowej drużynie Gepardów Żory, gdzie trenerem jest jego brat, a już podczas występów w Górniku brał czasem udział w ich treningach. Zdaniem Arkadiusza Żurkowskiego piłkarz będzie teraz mógł w spokoju przygotowywać się do czerwcowych ME U-21.

REKLAMA

- Już wie, gdzie pojedzie po mistrzostwach. Kiedy dziś patrzyłem na niego rano, wydawało się, że jest w lekkim szoku. Włosi to fanatycy futbolu. Mówiłem mu, żeby sobie zrobił zdjęcie na boisku baseballowym, które jest w kompleksie sportowym Fiorentiny. Sprawdziłem to. Zawsze może podejść, poćwiczyć i pokazać, jak się gra” – śmiał się trener.

Dodał, że brat podczas wiosennych meczów zabrzan na pewno nie będzie się oszczędzał. „Nie ma takiej możliwości. Powiedział, że chce jeszcze kibicom dać radość po strzelonym golu i odwdzięczyć za wszystko. Karma wraca” – podkreślił Arkadiusz Żurkowski.

Zadowolony z podpisania kontraktu był prezes Górnika Bartosz Sarnowski.

„Cieszę się, że udało się wypracować model, który jest optymalny dla wszystkich stron. Szymon najbliższe miesiące spędzi w Górniku, a następnie przeniesie się do Serie A. W umowie zawartej pomiędzy klubami, oprócz kwoty transferowej przewidzieliśmy także bonusy związane z progresem kariery Szymona” – powiedział prezes cytowany na oficjalnej stronie internetowej klubu.

Jego zdaniem przykład Żurkowskiego potwierdza przyjętą przez klub politykę stawiania na młodych, utalentowanych piłkarzy. „Jestem głęboko przekonany, że będzie jednym z kluczowych piłkarzy w bardzo ważnym dla klubu okresie, a w przyszłym sezonie swoją postawą potwierdzi markę szkolenia w Górniku” – zakończył Sarnowski. Górnik u progu piłkarskiej "wiosny" zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy.

W ostatnich dniach głośno było w Italii o innym polskim piłkarzu - Krzysztofie Piątku. W minioną środę podpisał kontrakt z Milanem - przeszedł z Genoi za ok. 35 mln euro.

REKLAMA


ps, PolskieRadio24.pl, IAR, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej