Czy kolej powinna dojeżdżać do każdej miejscowości?
Programy gospodarcze – w tym m.in. dofinansowanie samorządów w ich projektach infrastrukturalnych w kontekście wykluczenie transportowego, wynikającego z likwidacji wielu lokalnych połączeń kolejowych, było jednym z tematów audycji Rządy Pieniądza w Polskim Radiu 24.
2019-01-28, 14:36
Posłuchaj
Gośćmi POlskiego radia 24 byli: Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha, Adam Ruciński, firma doradcza BTFG orz Tomasz Kaczor, Instytut Prevision.
Prowadząca audycję Anna Grabowska przypomniała o konferencji PiS, na której szef resortu infrastruktury, Andrzej Adamczyk przypomniał o przywróceniu w ciągu ostatnich trzech lat 200 linii kolejowych, o zakazie likwidacji nawet tych mniej używanych, a także nowych inwestycjach Via Carpatia, Via Baltica i tunelu w Świnoujściu oraz o budowie wielu dróg.
Andrzej Sadowski zauważył, że ostatnie duże programy gospodarcze partii politycznych biorących udział w kampaniach wyborczych widział w połowie lat 90-tych.
− Jeszcze przed czterema laty w kampanii wyborczej mówiono o patriotyzmie gospodarczym, gdzie zwracano uwagę, że polskie firmy działające w kraju mają często gorsze warunki niż firmy zagraniczne – tyle, że skończyło się na zapowiedział – mówił Sadowski.
REKLAMA
− Stąd zapowiedzi ministra Adamczyka należy odbierać jako otwarcie kolejnych kilku projektów inwestycyjnych, ale nie myliłbym ich z procesami gospodarczymi – mówił ekonomista.
Prowadząca audycje zauważa jednak, że wiele zapowiedzi przekłada się na zasady – np. te dotyczące inwestycji kolejowych powinny być realizowane, w kontekście patriotyzmu gospodarczego, przez polskie firmy.
Adam Ruciński zauważa, że gospodarka obecnie niewiele zajmuje świat polityki, gdyż gospodarka jest w dobrym stanie.
−Ten argument wykorzystuje na pewno partia rządząca, której nie można odmówić zasług w sprawie gospodarki, ale dla mnie w tych programach za dużo jest słowa „będzie” – mówi Adam Ruciński.
REKLAMA
Ponadto, zauważa, temat kolei i jej funkcjonowania w każdej miejscowości, nie jest taki prosty – nie da się nią dojechać wszędzie i to tanio.
− Kolej należy rozwijać, tak samo jak i intermodalny transport, czyli TIR-y na tory, ale należy to robić rozsądnie, nie zapominając, że kolej też kosztuje – mówi Adam Ruciński.
Tomasz Kaczor odnosząc się do zapowiedzi, że już nie będą likwidowane nierentowne linie kolejowe, podkreśla, że często ich likwidacja wynika z realiów – np. już nikt, lub prawie nikt, tą linią już nie jeździ, gdyż zmienia się działalność gospodarcza i ludzie przenoszą się w inne miejsca.
Adam Ruciński dodaje, że obecnie jest realizowany program inwestycyjny na kolei, zapoczątkowany często przez poprzednią ekipę rządzącą.
REKLAMA
Tyle, że jak zauważa Andrzej Sadowski, autorzy programów inwestycyjnych na kolei nie uwzględniają wciąż pozostawionej po zaborach siatki połączeń kolejowych, która sprawia, że przebiega ona wciąż podobnie, jak pod zaborami.
Anna Grabowska, jk
REKLAMA