Rzeczniczka PiS ws. publikacji "GW": plotki i spekulacje
"Pseudo rewelacje" - tak Beata Mazurek, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, skomentowała głośne na Twitterze zapowiedzi dotyczące kolejnego artykułu "Gazety Wyborczej" o spółce Srebrna. "Te same plotki i spekulacje, które słyszymy od lat" - dodała Mazurek.
2019-01-28, 21:16
W poniedziałek na portalu społecznościowym pojawiły się wzmianki i spekulacje dotyczące wtorkowego wydania "Gazety Wyborczej". Zastępca redaktora naczelnego "GW" Jarosław Kurski napisał na Twitterze: "Niestety, nie zdążyliśmy podnieść nakładu jutrzejszego wydania @gazeta_wyborcza. A zatem, jeśli ktoś nie ma jeszcze naszej cyfrowej prenumeraty (zawsze może wykupić), to spacer do kiosku rekomenduję z samego rana".
Do dyskusji dotyczącej spodziewanego artykułu "GW" odniosła się w poniedziałek wieczorem na Twitterze Beata Mazurek. "Pseudo rewelacje, o których tak dziś głośno na TT to kolejny art. "GW" o spółce Srebrna. Te same plotki i spekulacje, które słyszymy od lat. Poniżej odpowiedz BP PiS do red. Czuchnowskiego na przesłane pytania" - napisała Mazurek.
Mazurek zamieściła też na Twitterze odpowiedź szefa biura prasowego PiS Krzysztofa Wilamowskiego na pytania prasowe dziennikarza "GW" Wojciecha Czuchnowskiego. "W związku z pana pytaniami przesłanym do prezesa PiS uprzejmie informuję, iż przekazywanie pytań, z wyznaczaniem kilkugodzinnego terminu na udzielenie odpowiedzi w przededniu zapowiedzianej publikacji w istocie sprowadza się do działania prowizorycznego i pozornego" - czytamy.
Wilamowski podkreślił, "iż dziennikarz jest obowiązany dochować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło".
"Powyższe wymaga podkreślenia zwłaszcza w kontekście licznych procesów cywilnych, których źródłem są publikacje Pana autorstwa. W szczególności warto przypomnieć prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, stwierdzający naruszenie przez Pana dóbr osobistych Prawa i Sprawiedliwości. To ten sam wyrok, którego niewykonanie zapowiedział Pan publicznie. W tym miejscu godzi się zważyć, iż cykl artykułów Pana autorstwa, sugerujących wspieranie przez Prawo i Sprawiedliwość rzekomych nielegalnych działań podmiotów prywatnych, także znalazł swój finał w sądzie" - napisał w Wilamowski.
REKLAMA
Odpowiedź Czuchnowskiego
Zapowiedział też, że "w przypadku treści naruszających dobra osobiste poszczególnych przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości podejmowane będą analogiczne reakcje prawne". Odnosząc się do wpisu rzeczniczki PiS Wojciech Czuchnowski powiedział, że "czytelnicy ocenią jutro, czy są to plotki i insynuacje, czy są to dokumenty i bezwpływowe nagrania".
Jak dodał, "publiczne publikowanie odpowiedzi na pytania dziennikarza to fatalny zwyczaj, który wprowadziła ta władza". - Przy okazji pani Mazurek popełniła manipulację, bo jak już publikuje odpowiedzi to mogłaby opublikować pytania, które zadałem - dodał Czuchnowski.
kad
REKLAMA