Pożegnanie dziennikarza Antoniego Zambrowskiego. "Był człowiekiem o głębokim sercu"
Rodzina, przyjaciele i dziennikarze pożegnali Antoniego Zambrowskiego, działacza opozycji antykomunistycznej, publicystę i dziennikarza współpracującego z "Gazetą Polską". Mszę żałobną w intencji zmarłego odprawiono w kościele świętego Jozafata na warszawskich Powązkach. Antoni Zambrowski zmarł 27 stycznia, miał 85 lat.
2019-02-06, 17:43
Posłuchaj
"Odszedł Antoni Zambrowski – odważny i mądry patriota, znakomity dziennikarz o wielkiej wiedzy i kulturze, były działacz opozycji demokratycznej i więzień polityczny reżimu komunistycznego. Zamilkł głos ważnego świadka polskiej historii najnowszej, niestrudzonego obrońcy wolności i prawdy, a także suwerenności, tożsamości i dobrego imienia naszej Ojczyzny" - napisał prezydent Andrzej Duda do uczestników uroczystości pogrzebowych Antoniego Zambrowskiego.
"Zabiegał o wolność religii"
Jak przypomniał, uwarunkowania rodzinne sprawiły, że od najmłodszych lat Zambrowskiego kształtowali ludzie "wyznający wartości biegunowo przeciwne". "Jego światopogląd wydawał się jednoznacznie uformowany, a dalsze koleje życia i moralne wybory w ogólnym zarysie przesądzone, związane z zaangażowaniem w sprawę komunizmu. Jednak Antoni Zambrowski był także człowiekiem w najlepszym znaczeniu tego słowa wolnym. Człowiekiem sumienia niegodzącym się na fałsz i niesprawiedliwość" - podkreślił Andrzej Duda.
"Zabiegał o wolność religii i prawa ludzi wierzących, a nade wszystko o Polskę prawdziwie niepodległą i sprawiedliwą. W imieniu wolnej i demokratycznej Rzeczypospolitej Polskiej składam dzisiaj uroczysty hołd jej szczególnie zasłużonemu Obywatelowi. Dziękuję Mu za poruszający i niezwykle inspirujący przykład wierności najwyższym ideałom, za świadectwo osobistej uczciwości oraz wypróbowanej lojalności wobec Ojczyzny i Narodu" - zaznaczył prezydent.
"Człowiek o gołębim sercu"
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Jan Józef Kasprzyk, podkreślił, że zmarły był człowiekiem otwartym, o głębokiej wierze, który każdemu chciał pomóc.
REKLAMA
- Antoni Zambrowski, człowiek niezwykły, który zawsze miał Boga, Ojczyznę i drugiego człowieka w sercu - wspominał minister Kasprzyk. - W pracach komitetu Polska-Czeczenia pokazał się jako człowiek, który na krzywdę każdego człowieka, zwłaszcza ciemiężonego przez totalitarne systemy, był niezwykle otwarty. Każdemu chciał pomóc. Był człowiekiem o głębokim sercu, ale też o głębokiej wierze - dodał Jan Józef Kasprzyk.
Były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz powiedział, że Antoni Zambrowski był człowiekiem prawdziwym.
- Antek był człowiekiem, który umiał bardzo głęboko przemyśleć swój los, swojego otoczenia, Polski i zawsze stawać w prawdzie, wskazując wszystkie błędy swojego otoczenia oraz umiejąc odwrócić się od zła, które ono niosło - powiedział Antoni Macierewicz. Dodał, że zmarły "zachowywał to, co było ważne, kreatywne i twórcze".
"Niósł w sobie wielkie światło"
Głos podczas środowych uroczystości pogrzebowych zabrał także redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz.
REKLAMA
- Antoni Zambrowski związał się z naszym środowiskiem od początku lat 90. Pracował też w innych pismach, ale jakoś zawsze było mu blisko i zawsze było mu w naszym środowisku dobrze, co podkreślał wielokrotnie. Dla nas wniósł ogromną wartość. To była nie tylko wiedza historyczna, ale też pewien rodzaj traktowania ludzi o innych poglądach. Nigdy o nikim nie mówił źle. Nie zdarzało się, by krytykował nawet tych, którzy go prześladowali czy atakowali. Potrafił oddzielać zło od człowieka - mówił.
Zaznaczył, że Antoni Zambrowski niósł w sobie "wielkie światło, które musiał mu udzielić Pan Bóg w momencie, kiedy starł się z systemem komunistycznym". - A przecież wszystko go pchało w innym kierunku. On to światło przyniósł również do redakcji "Gazety Polskiej" i udzielało się ono innym ludziom. Dzisiaj Pan Bóg zgasił to światło jego życia, ale to, co nam przekazał i pozostanie, to wielka siła dobra. Tego, że trzeba walczyć ze złem nawet ponosząc ryzyko osobiste, ale nie odbierać przy tym człowiekowi godności. Będzie nam go bardzo brakowało - powiedział Tomasz Sakiewicz.
Walczył z reżimem
Antoni Zambrowski walczył z reżimem komunistycznym. W 1968 roku został aresztowany przez Służbę Bezpieczeństwa i skazany za rzekome organizowanie wiecu studentów Uniwersytetu Warszawskiego w dniu 8 marca. Skazany został na dwa lata więzienia. Był współpracownikiem Komitetu Obrony Robotników, aktywnie działał podczas pielgrzymek świętego Jana Pawła II do Polski. W 1980 r. wstąpił do NSZZ "Solidarność". W stanie wojennym był internowany i osadzony w zakładzie karnym na Białołęce. Był asystentem wyborczym Jarosława Kaczyńskiego w czasie kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu w 1989 r.
Antoni Zambrowski w latach 80. XX wieku współpracował z prasą emigracyjną, był też dziennikarzem "Tygodnika Solidarność" i publicystą pism prawicowych: "Ład", "Nowy Świat", "Gazeta Polska", "Głos", "Najwyższy CZAS!" oraz "Nasza Polska". Należał do Stowarzyszenia Wolnego Słowa.
REKLAMA
W 2006 r., za wybitne zasługi dla rozwoju niezależnego dziennikarstwa i wolnych mediów w Polsce, za działalność na rzecz przemian demokratycznych i za osiągnięcia w pracy w "Tygodniku Solidarność", prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
bb
REKLAMA