Białystok. Miasto tańcem żyjące

- Białystok jest miastem, w którym tańczy mnóstwo dzieci, mnóstwo młodzieży - mówi Karolina Garbacik, choreograf i tancerka związana z Białymstokiem.

2019-02-10, 00:10

Białystok. Miasto tańcem żyjące
Złośliwcy twierdzą, że taniec to zawracanie głowy nogami. Miłośnicy tej aktywności efektywnie pokazują, że taniec to znacznie więcej. Foto: be creator via Foter.com / CC BY

Gość audycji "Kulturalnie na temat" opowiadała o pierwszym ważnym białostockim projekcie tanecznym, którego była współinicjatorką. - Projekt "Teatr tańca" powstał wiele lat temu, to był koniec lat 90-tch. Ja byłam wtedy studentką, która z grupą znajomych postanowiła stworzyć coś wspólnie - mówi Karolina Garbacik, która przyznała w rozmowie z Katarzyną Cygler, że w tamtych latach w Polsce moda na taniec współczesny dopiero się rodziła.

- Uczono się tańca współczesnego poprzez edukację nieformalną podczas warsztatów, konferencji, spotkań środowiska tanecznego. To było środowisko amatorskie, które nie było kształcone formalnie w ramach szkół artystycznych. Uczyli się ci, którzy naprawdę chcieli, których pasją był taniec - wspomina choreograf.

Karolina Garbacik, mówi, że nie było tylu studiów tańca, co teraz, w związku z tym "jeździło się od jednego miasta do drugiego w poszukiwaniu nauczycieli, instruktorów, pedagogów, choreografów, którzy mogli coś przekazać, pogłębić nasze umiejętności".

 - Teraz mamy zupełnie inna sytuację, gdzie wiedza i umiejętności w zakresie tańca, w różnych jego obszarach, są o wiele większe. Mamy większe możliwości, spotkania z nauczycielami z zagranicy, edukacji również poza naszym krajem. Teraz jest inny świat taneczny w Polsce - zaznacza.

REKLAMA

Więcej w całej audycji.

Rozmawiała Katarzyna Cygler.

Polskie Radio 24

---------------------------

REKLAMA

Data emisji: 09.02.2019

Godzina emisji: 23.37

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej