Warszawiacy pojadą nie polskimi, ale koreańskimi tramwajami

Dr Witold Potwora, ekonomista, komentuje w TVP Info: „Wszystkie rządy na całym świecie umieją wspierać swoje firmy. My tego nie do końca potrafimy”.

Koreańska oferta tańsza, ale czy lepsza?

Na wyborem dokonanym przez Ratusz zastanawiają się też stołeczni radni  - podkreślają, że nie zawsze najtańsza oferta okazuje się w końcowym rozliczeniu najlepsza i najbardziej efektywna (Bydgoska Pesa proponowała w przetargu dostarczenie tramwajów za 2,8 mld zł brutto, czyli, za 2,3 mld zł netto). I dają przykład przetargów drogowych, gdzie najtańsza oferta na wykonanie drogi sprawiała, że ta bardzo często, trafiała najszybciej do remontu.

Jak komentuje przetarg Jacek Ozdoba, warszawski radny z Prawa i Sprawiedliwości, wybrana firma nie ma doświadczenia.

REKLAMA

- Po drugie, mówi w TVP Info, to będą prototypy, po trzecie to jest bardzo drogi eksperyment, który wynosi prawie 2 mld zł, więc ja nie jestem przekonany, czy warszawiaków, Warszawę, stać na tak daleko idące, niesprawdzone technologie - mówi Jacek Ozdoba.

Koreańczycy w ofercie mają pojzady do metra, ale nie mają tramwajów

Na stronie koreańskiego producenta szukaliśmy oferty związanej z produkcją pojazdów szynowych. I taka jest, ale dotyczy rozwązań dla metra. Pojazdów tramwajowych nie ma.

Jak czytamy, dział kolejowy Hyundai Rotem dostarczył do 36 krajów na całym świecie różne typy pojazdów szynowych, w tym: EMU, pociągi dużych prędkości, LRV, DMU, lokomotywy, wagony pasażerskie i wagony towarowe.

Zajmuje się też wyposażeniem elektrycznym pojazdów kolejowych, w tym systemami zarządzania kontrolą pociągu (TCMS), silnikami trakcyjnymi, układami napędowymi i pomocniczymi zespołami napędowymi.

REKLAMA

Koreańska firma ma też dużą oferte zbrojeniowa jak i inżynieryjną.

Koreańczycy wygrali przetarg na dostarczenie 213 pojazdów dla Tramwajów Warszawskich

Jak poinformował prezydent stolicy Rafał Trzaskowski, rozstrzygnięto przetarg na 213 niskopodłogowych pojazdów, które za 1 mld 852 mln zł netto dostarczy Hyundai Rotem Company.

Pesa miała ofertę o 500 mln zł droższą

Do przetargu startowała również bydgoska Pesa. Zakłady zaproponowały kwotę w wysokości 2,837 mld zł brutto (2,30 mld zł netto).

Tramwaje Warszwskie chcą przeznaczyć na nowy tabor 2,323 mld zł brutto (1,88 mld zł netto), w tym 1,356 mld zł brutto (1,1 mld zł netto) na zamówienie podstawowe.  Inwestycja uzyskała dofinansowanie z Unii Europejskiej.

REKLAMA

Stołeczny ratusz: to była najkorzystniejsza oferta

Jak czytamy na stronach stołecznego Ratusza, najkorzystniejszą ofertę w przetargu na zakup nawet 213 nowych tramwajów złożyła firma Hyundai Rotem Company.

Jeśli przetarg nie zostanie zaskarżony, to dostawy wagonów rozpoczną się w ciągu 22 miesięcy od podpisania umowy. Pierwsze tramwaje w ramach zamówienia podstawowego Hyundai powinien dostarczyć do Warszawy do końca października 2022 roku, a w ramach opcji do końca października 2023 roku.

Nowe tramwaje posłużą do obsługi budowanych, ale też dotychczas eksploatowanych linii w stolicy. Nowe tramwaje pojadą do Wilanowa, na Gocław i na trasie do Białołęki.

REKLAMA

Obecnie po Warszawie kursuje blisko 530 tramwajów i dwuwagonowych składów tramwajowych. 311 spośród nich, czyli 59%, to wagony niskopodłogowe.

TVP Info, komunikat m. st Warszawy, jk