"Rządy Pieniądza": eksperci o protekcjonizmie i danych GUS dot. handlu zagranicznym

Z najnowszych danych GUS wynika, że w zeszłym roku mieliśmy 21,4 mld zł deficytu w handlu zagraniczym, ale i eksport, i import rosły. Naszym głównym partnerami handlowymi pozostały Niemcy, Czechy i Wielka Brytania. Czy w kontekście brexitu i coraz bardziej protekcjonistycznej polityki Czechów możemy mieć obawy o przyszłość naszego handlu zagranicznego? Dyskutowali o tym goście "Rządów Pieniądza" w Polskim Radiu 24.

2019-02-13, 13:18

"Rządy Pieniądza": eksperci o protekcjonizmie i danych GUS dot. handlu zagranicznym
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock, HelloRF Zcool

Posłuchaj

Rządy Pieniądza 13.02.2019, cz. 2 (Polskie Radio 24)
+
Dodaj do playlisty

Prezes Instytutu Jagiellońskiego Marcin Roszkowski powiedział, że pod względem handlu zagranicznego jesteśmy dość dobrze "zdywersyfikowani". Jego zdaniem brexit, czy twardy czy miękki, nie powinien wpłynąć w sposób znaczący na nasze stosunki gospodarcze z Wielką Brytanią. Jeśli chodzi o Czechów, którzy coraz głośniej skarżą się na rzekomo słabej jakości żywność importowaną z Polski, to zdaniem Marcina Roszkowskiego również nie ma się czego obawiać, bo eksport żywności to tylko 10 procent naszego eksportu w ogóle, a do Czech wysyłamy jeszcze mniejszy ułamek.

Czesi kilkukrotnie odgrażali się, że wprowadzą embargo na polską żywność. Adam Ruciński ze spółki doradczej BTFG zwrócił uwagę, że tego typu działania protekcjonistyczne są powszechne w dzisiejszym świecie - stosują je Stany Zjednoczone, Chiny, ale też na przykład Unia Europejska. Dlatego - jego zdaniem - my jako kraj powinniśmy być przygotowani na tego typu ruchy.

Piotr Soroczyński z Krajowej Izby Gospodarczej wskazywał, że Czesi się bronią przed polską żywnością, bo "tam na szczytach władzy są ludzie, którzy są zainteresowani ochroną żywności, bo sami ją produkują". Z drugiej strony - podkreślił - mimo różnych zastrzeżeń Czesi nadal chętnie sięgają po naszą żywność i tak naprawdę, poza ogólnikami, trudno jest im wskazać, że dany produkt jest złej jakości.

- Takie dyskusje są naturalne, nie ma co się na to obrażać - przekonywał Piotr Soroczyński.

REKLAMA

Gospodarzem audycji była Anna Grabowska.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Polskie Radio 24, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej