Wiceszef MSZ: Stefan Michnik ma krew na rękach. Oczekujemy, że Szwecja go wyda
- Stefan Michnik to osoba, która ma krew na rękach, zbrodniarz, który, nie uznając żadnych okoliczności łagodzących, wydawał wyroki śmierci na żołnierzy wyklętych. Taką osobę chroni postępowanie mówiące o przedawnieniu. Nie ma na to zgody. Prawo międzynarodowe mówi, że zbrodnie przeciwko ludzkości się nie przedawniają - mówił na antenie Polskiego Radia 24 wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.
2019-02-20, 08:25
Posłuchaj
Sąd rejonowy w Goeteborgu (Szwecja) nie wyraził zgody na wydanie polskim władzom sąd stalinowskiego sędziego Stefana Michnika, oskarżanego o zbrodnie komunistyczne. W uzasadnieniu podano, że powodem odmowy jest przedawnienie zarzucanych Michnikowi czynów oraz jego szwedzkie obywatelstwo. W tej sprawie, na prośbę premiera, wezwano do MSZ w Warszawie ambasadora Szwecji Stefana Gullgrena.
Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział, że ambasadorowi wręczony został dokument, "w którym państwo wyraża swoje stanowisko, w tym przypadku zawierało ono wyrazy oburzenia wobec tej decyzji sądu i odmowy wydania Stefana Michnika, stalinowskiego zbrodniarza, na wniosek polskiej prokuratury". - W związku z tym, że taka decyzja zapadła, wskazaliśmy również, że stoi ona w sprzeczności z prawem międzynarodowym - mówił polityk.
- Sąd szwedzki nie może kierować się tylko prawem krajowym na które się powołuje, że te zbrodnie uległy przedawnieniu. Zgodnie z prawem międzynarodowym zbrodnie przeciwko ludzkości, a z takimi mamy do czynienia w przypadku Stefana Michnika To jest człowiek, który odpowiada za 30 zbrodni, z czego kilka to udowodnione wyroki śmierci, które zapadały wobec niewinnych osób, żołnierzy podziemia niepodległościowego w latach 50. - powiedział również Szymon Szynkowski vel Sęk.
Wiceszef MSZ powiedział też, że Polska "oczekuje od Królestwa Szwecji wydania Stefana Michnika zgodnie ze swoim wnioskiem albo osądzenia go na miejscu - bo to jest druga możliwość". Dodał, że mówił przedstawicielowi Szwecji o ofiarach decyzji sędziego, "osoba po osobie". - Pan ambasador ambasador usłyszał jacy ludzie ponieśli śmierć w wyniku wyroku wydanego przez Stefana Michnika - powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk na antenie Polskiego Radia 24. Jego zdaniem, przedstawiciel Szwecji "był poruszony sekwencją zbrodni".
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Michał Rachoń.
Polskie Radio 24/msze, IAR
-----------------------------
REKLAMA
Data emisji: 20.02.2019
Godzina emisji: 7.36
REKLAMA