Kompletnie pijany prowadził tira. Polak zablokował autostradę we Włoszech
Włoska policja dostała zgłoszenie dot. kierowcy tira, który jedzie "wężykiem" i zajmuje wszystkie pasy na ruchliwej autostradzie 22 w okolicy Neumarktu niedaleko Trydentu. Funkcjonariusze zmusili szofera do zatrzymania się. Kierowca stanął w poprzek autostrady, blokując ruch. Był tak pijany, że nie mógł opuścić kabiny.
2019-02-27, 07:59
Do zdarzenia doszło w sobotę. Ciężarówka prowadzona przez Polaka stwarzała ogromne zagrożenie na ruchliwej drodze. Kierowca zjeżdżał na pas awaryjny, a po chwili odbijał w drugą stronę, niemal ocierając się o bariery.
Funkcjonariusze, żeby zminimalizować ryzyko wypadku, spowolnili ruch pozostałych aut. W końcy udało się zmusić kierowcę do zatrzymania. Ten zaparkował pojazd bokiem, powodując olbrzymi korek.
Wynik badania alkomatem pokazał u mężczyzny miał 2,93 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Lokalne media podają, że w kabinie tira policjanci znaleźli pustą butelkę po wódce. Kontakt z kierowcą ciężarówki był praktycznie niemożliwy. Polak nie był w stanie samodzielnie chodzić i miał probolemy z oddychaniem. Został przewieziony do szpitala.
REKLAMA
Włoska policja zabrała mu prawo jazdy i ukarała mandatem. Pojazd odholowano na parking.
Kierowca za jazdę pod wpływem alkoholu stanie przed włoskim sądem.
paw/ Radio Zet, polskieradio24.pl
REKLAMA