Komisja ds. VAT. Agata Suskiewicz-Jach: nie przypominam sobie sytuacji lobbingu
Komisja śledcza ds. VAT przesłuchała w środę Agatę Suskiewicz-Jach, urzędniczkę z departamentu rachunkowości MF. Jak zeznała, nie pracowała nad przepisami dot. VAT i nie przypomina sobie lobbingu w komisji "Przyjazne państwo".
2019-02-27, 13:00
Agata Suskiewicz-Jach zeznała, że nie pracowała nad legislacją w obszarze VAT. Podkreślała, że pełnomocnik rządu ds. informacji i edukacji finansowej, którego reprezentowała, nie zajmował się ani podatkami ani legislacją w MF. Natomiast reprezentując pełnomocnika, brała udział w niektórych posiedzeniach zespołu ds. poprawy efektywności zwalczania przestępstw podatkowych. Jak zastrzegła - nie była jednak jego członkiem.
Świadek zeznała, że była na posiedzeniu tego zespołu, poświęconego odwróconemu VAT, ale był zespół roboczy, "raczej wskazujący jakie dalej podejmować działania, a nie decydujący o konkretnych rozwiązaniach".
Pytana, czy zespół rozmawiał na temat współpracy międzynarodowej i rozwiązań dotyczących rozwiązań prawnych w innych krajach Unii Europejskiej, odpowiedziała, że zapadły jej w pamięć kwestie związane z odwróconym obciążeniem dotyczących różnych branż.
- Tam były podawane przykłady, ale nie tyle rozwiązań, co sytuacji o przemieszczających się grupach przestępczych w związku z tym, że zostały wdrożone określone regulacje w poszczególnych krajach Europy Zachodniej, ci przestępcy przenoszą swoją działalność na inne kraje, które jeszcze pewnymi regulacjami nie są objęte - mówiła. Dodała, że nie przypomina sobie omawiania konkretnych regulacji.
Dopytywana, kto przedstawiał takie informacje, odpowiedziała, że pamięta to z notatki, którą otrzymał zespół, lecz nie pamiętała, czy sporządził ją jeden czy więcej departamentów. - Tam były opisane różne kwestie problematyczne, też związane z wynikami różnych kontroli czy też informacjami uzyskanymi od aparatu skarbowego, że rzeczywiście, takie zjawiska również w Polsce mają miejsce - mówiła. Dodała, że było to w 2014 roku.
Pytana o posiedzenie zespołu z września 2015 r., na którym omawiano m.in. skokowy wzrost zaległości podatkowych, zwłaszcza w VAT, świadek zeznała - podkreślając, że to jej własna opinia - że wzrost tych zaległości wynikał z problemu ze ściągalnością. - Jak stwierdzano, że nastąpiło wyłudzenie, to nie bardzo było od kogo należność ściągnąć, bo był problem znikających podatników - tłumaczyła. Stąd wynikał wzrost zaległości - dodała Suskiewicz-Jach, zaznaczając, że przedstawia własną ocenę.
Pytana o posiedzenia komisji "Przyjazne państwo" świadek zeznała, że uczestniczyła w niektórych, poświęconych sprawom rachunkowości. Nie przypominam sobie, żeby miały miejsce sytuacje lobbingu - zaznaczyła.
Komisja ds. VAT została powołana na początku lipca 2018 r. Zgodnie z sejmową uchwałą, ma zbadać prawidłowość i legalność działań oraz występowanie zaniedbań i zaniechań organów i instytucji publicznych w zakresie zapewnienia dochodów Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego w okresie od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r.
Przesłuchała już wielu świadków, w tym większość wiceministrów finansów z badanego okresu oraz byłego szefa tego resortu Jana Vincent-Rostowskiego (dwukrotnie). Ostatnimi jak dotąd świadkami byli byli wiceministrowie finansów - Janusz Cichoń i Jacek Kapica, ktory pełnił również funkcję szefa Służby Celnej.
REKLAMA
paw/fc
REKLAMA