Lech Wałęsa i prezydenci miast dostają pogróżki. W przesyłkach były też naboje

Były prezydent Lech Wałęsa, prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, prezydenta Rzeszowa Tadeusz Ferenc czy prezydent Krakowa Jacek Majchrowski - to politycy, którzy w ostatnim czasie otrzymali przesyłki z pogróżkami. Nadawca został złapany i przyznał się do winy. 

2019-03-04, 23:20

Lech Wałęsa i prezydenci miast dostają pogróżki.  W przesyłkach były też naboje

Posłuchaj

Marcin Masłowski o pogróżkach, jakie dostała Hanna Zdanowska (IAR)
+
Dodaj do playlisty

„Tego, kto przysłał mi dziś kulę (nabój od broni PMK) z oświadczeniem, że mam 7 dni życia jeśli się nie wycofam z działalności politycznej, informuję, że takie teksty tylko i wyłącznie mnie wzmacniają w dalszej działalności. Nigdy nikt mnie nie zastraszył i nie zastraszy. Do zobaczenia bohaterze. Ja tylko boję się PANA BOGA i trochę mojej żony" – napisał Lech Wałęsa na swoim profilu w portalu społecznościowym.

Przesyłką zajęli się funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa. Z ustaleń  wynika, że została ona przekazana krakowskiej policji. - To wszystko, co mogę powiedzieć na ten temat – mówił pracownik biura byłego prezydenta - Marek Kaczmar. 

Ze źródeł zbliżonych do organów ścigania wynika, że list został przekazany do Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, która to jednostka zajmuje się sprawą podobnej przesyłki, jaką w piątek miał otrzymać prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. 

Pogróżki wobec Zdanowskiej i Ferenca

Podobna sytuacja dotyczyła prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej. Ta również otrzymała przesyłkę z pogróżkami, w środku której był między innymi pocisk. Paczkę zabezpieczyła policja.

REKLAMA

- W przesyłce znajdowały się też zdjęcia kilkunastu prezydentów polskich miast oraz pocisk karabinowy, prawdopodobnie z Kałasznikowa. Sprawa jest w gestii policji i prokuratury - powiedział rzecznik prezydenta Marcin Masłowski. Urząd miasta rozważa zastosowanie szczególnych środków związanych z ochroną Zdanowskiej.

Pogróżki trafiły również do Urzędu Miasta Rzeszowa. - W środku był nabój ze zbitą spłonką. Prezydent Tadeusz Ferenc został już przesłuchany w tej sprawie. Prowadzone jest postępowanie pod kątem kierowania gróźb karalnych – stwierdziła rzeczniczka podkarpackiej policji nadkom. Marta Tabasz-Rygiel. W tym wypadku - jak i w poprzednich - materiały zostaną przekazane prawdopodobnie do Krakowa.

Nieoficjalnie: zatrzymany 28-latek przyznał się do wysłania 10 listów z pogróżkami

Według nieoficjalnych informacji radia RMF FM policja zatrzymała w Warszawie 28-latka, który przyznał się do wysłania 10 listów z pogróżkami.

Nadawca przesyłek to mieszkaniec Krakowa. Listy zostały wysłane ze stolicy Małopolski. Wszystkie wyszły z jednej z placówek pocztowych w Nowej Hucie. We wtorek ma zostać formalnie przesłuchany. Grozić mu może do trzech lat więzienia. 

REKLAMA

kad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej