Wichury w Belgii. Jedna osoba zginęła, kilkaset interwencji
W Belgii trwa usuwanie skutków silnych wiatrów, których prędkość wczoraj przekraczała miejscami 120 km/h. Bilans to jedna ofiara śmiertelna, duże szkody materialne i kilkaset interwencji strażaków i ratowników.
2019-03-11, 09:39
Osoba, która zginęła, została przygnieciona przez drzewo powalone przez wichurę. Są też informacje o osobach rannych, w tym o jednym strażaku uderzonym w głowę przez spadającą gałąź.
W całej Belgii odnotowano kilkaset zgłoszeń o zerwanych dachach, panelach słonecznych, uszkodzonych elewacjach budynków, czy połamanych drzewach. Strażacy usuwali gałęzie i konary drzew z dróg i torów kolejowych. Z powodu wichury a także intensywnych opadów deszczu oraz gradu pojawiły się utrudnienia na drogach i na kolei, oraz w komunikacji miejskiej w wielu miastach.
Nad ranem siła wiatru nieco osłabła, ale jeszcze dziś można się spodziewać podmuchów do 80 km/h. W dalszym ciągu w niektórych rejonach utrzymano żółty alert pogodowy, czyli ostrzeżenie przed porywistym wiatrem, burzami i nagłymi opadami gradu.
dcz
REKLAMA
REKLAMA