Poseł PiS: samorząd nie powinien zbierać danych o orientacji seksualnej
- Deklaracji LGBT+ można zarzucić, że tworzy swego rodzaju rejestr gejów i lesbijek. Ani państwo, ani samorządy nie powinny zbierać danych dotyczących orientacji seksualnej czy to osób heteroseksualnych czy homoseksualnych - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Lisiecki.
2019-03-11, 18:15
Posłuchaj
Od kilku tygodni trwają dyskusje dotyczące podpisania przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego deklaracji LGBT+. Zakłada ona m.in. wprowadzenie do szkół edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej, uwzględniającej kwestie tożsamości psychoseksualnej i identyfikacji płciowej, zgodnej ze standardami i wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Zapisy deklaracji krytykują m.in. politycy Prawa i Sprawiedliwości, w tym prezes partii Jarosław Kaczyński, który odniósł się do tematu podczas regionalnej konwencji PiS w podrzeszowskiej Jasionce. Podkreślił, że obóz "dobrej zmiany" będzie stał na straży polskiej rodziny.
- Jako rodzic, chcę mieć wpływ na to, jakie treści w szkole będą przekazywane moim dzieciom. Być może strona Koalicji Europejskiej rozumie to inaczej. Ja, jako rodzic, zgodnie z Konstytucją, powinienem mieć wpływ na to, w jakim światopoglądzie są wychowywane moje dzieci. Powinienem mieć wpływ na to, jakie treści przekazywane są moim dzieciom w szkole, jakie zajęcia w szkole się odbywają, łącznie z tym, kto te zajęcia prowadzi – powiedział w Polskim Radiu 24 Paweł Lisiecki.
Poseł przypomniał, że w deklaracji LGBT+ zapisano, iż społeczność LGBT+ w Warszawie liczy około 200 tys. osób. – Warto zadać pytanie: w jaki sposób Rafał Trzaskowski to policzył? Wychodzi na to, że to co dziesiąta osoba spotykana na ulicy. Nie wiadomo jaką podstawę przyjąć do takich wyliczeń. Poza tym miasto Warszawa jest jednostką samorządu terytorialnego, a więc nie odpowiada za kwestie programowe w szkole. W związku z tym, to nie miasto powinno ustalać jak mają wyglądać te zajęcia. Od tego jest podstawa programowa ustalana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej – podkreślił gość PR24.
REKLAMA
Jego zdaniem wszelkie próby przyjęcia deklaracji LGBT+ będą "niezgodne nie tylko z ustawami, ale także z Konstytucją". – Konstytucja gwarantuje, że to rodzice odpowiadają za wychowanie swoich dzieci. Mają prawo je wychowywać zgodnie ze swoim światopoglądem – dodał Paweł Lisiecki.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Adrian Klarenbach.
Polskie Radio 24/bartos
REKLAMA
---------------------------
Data emisji: 11.03.2019
Godzina emisji: 17.15
REKLAMA