Fidesz zawieszony w EPL, ale popiera Webera na szefa KE. Stanowisko Orbana
Węgierski Fidesz zawieszony w prawach członkowskich w Europejskiej Partii Ludowej. Premier Viktor Orban zaakceptował tę decyzję i mimo początkowych gróźb nie opuścił już dziś EPL-u. Na konferencji prasowej w Brukseli tłumaczył, że stało się tak po wprowadzeniu zmian w uchwale.
2019-03-20, 20:49
Posłuchaj
W dokumencie jest mowa między innymi o tym, że Fidesz dobrowolnie zawiesza udział w spotkaniach europejskiej chadecji i w podejmowanych decyzjach. O tym, czy Fidesz zostanie odwieszony w prawach, będzie wiadomo po ogłoszeniu raportu specjalnej komisji, na czele której stanął był szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i która oceni sytuację na Węgrzech.
Premier Viktor Orban zapewniał, że zależy mu na utrzymaniu jedności Europejskiej Partii Ludowej dlatego też, mimo zawieszenia, Fidesz będzie popierał kandydaturę lidera chadeków Manfreda Webera na przewodniczącego nowej Komisji Europejskiej, która zostanie wyłoniona po majowych wyborach do Europarlamentu. - EPL podjęła dobrą decyzję, zachowała jedność, możemy przystąpić do kampanii w jedności i nadal możemy popierać wiodącego kandydata, żadnego rozwiązania nie wykluczyliśmy - powiedział Viktor Orban.
Dodał, że decyzja o politycznej przyszłości Fideszu zapadnie po majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Otwarte pozostaje kluczowe pytanie - jaką koalicję zaproponują chadecy po wyborach. Czy pójdą na lewo i porozumieją się na przykład z liberałami i zielonymi, czy też będą szukać partnerów po prawej stronie. Problem tylko w tym, że nie możemy zdecydować teraz o przyszłości zanim nie poznamy woli ludzi i nie wiemy jeszcze jaki będzie rezultat wyborów - dodał premier Węgier.
dcz
REKLAMA
REKLAMA