Premier Wielkiej Brytanii: może nie dojść do powtórnego głosowania nad umową ws. brexitu

Brytyjska premier Theresa May napisała w liście do brytyjskich posłów, że w razie braku ich poparcia może zrezygnować z ponownego głosowania nad projektem umowy wyjścia z UE, otwierając drogę do bezumownego opuszczenia Wspólnoty lub długiego opóźnienia brexitu.

2019-03-22, 21:18

Premier Wielkiej Brytanii: może nie dojść do powtórnego głosowania nad umową ws. brexitu

Szefowa rządu wyliczyła dostępne dla parlamentarzystów opcje, tłumacząc, że "jeśli będzie się wydawało, że nie ma wystarczającego poparcia dla przedstawienia propozycji w przyszłym tygodniu lub Izba ponownie ją odrzuci, to możemy poprosić do 12 kwietnia o ponowne przedłużenie procesu wyjścia z UE, ale to wymagałoby zorganizowania wyborów do Parlamentu Europejskiego".

Powiązany Artykuł

premier-bruksela-1200-pap.jpg
Premier Mateusz Morawiecki o brexicie: Londyn nie jest postawiony pod ścianą

To pierwsza taka sugestia premier, że bierze pod uwagę scenariusz, w którym zrezygnowałaby z ponownego głosowania w tej sprawie. Gdyby zdecydowała się na taki krok, to zrezygnowałaby z przedstawionej jej przez Radę Europejską mniej niż 24 godziny temu ścieżki do przyjęcia i ratyfikacji porozumienia w terminie do 22 maja. May powtórzyła jednak, że "stanowczo wierzy, że byłoby niewłaściwe zwrócenie się do Brytyjczyków, aby wzięli udział w tych wyborach trzy lata po tym, gdy zagłosowali za wyjściem z UE". 

List został wysłany zaledwie kilka godzin po tym, gdy lider północnoirlandzkiej Demokratycznej Partii Unionistów (DUP) w brytyjskim parlamencie Nigel Dodds ostrzegł, że w jego ocenie "jeśli chodzi o umowę wyjścia (z UE), to nic się nie zmieniło". "Nie zaakceptujemy żadnego porozumienia, które stanowi długoterminowe zagrożenie dla konstytucyjnej i gospodarczej integralności Zjednoczonego Królestwa" - dodał. 

Polityk oskarżył także May o to, że była "dalece zbyt gotowa do kapitulacji" wobec oczekiwań Unii Europejskiej, zgadzając się m.in. na przesunięcie daty brexitu.

Głosy posłów eurosceptycznego skrzydła rządzącej Partii Konserwatywnej i DUP są kluczowe dla May, jeśli chce mieć realną szansę na to, że parlament przyjmie dwukrotnie odrzucany - różnicą 230 i 149 głosów - projekt porozumienia z UE.

paw/

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej