Ekstraklasa: Dariusz Mioduski wybrał następcę Ricardo Sa Pinto. "To naturalna opcja"

- Od dłuższego czasu obserwowałem, w którą stronę się rozwijamy - przyznał prezes Legii Warszawa Dariusz Mioduski, komentując w "Kronice sportowej" zwolnienie trenera Ricardo Sa Pinto. Działacz przyznał, że prawdopodobnym następcą Portugalczyka będzie były piłkarz "Wojskowych" Aleksandar Vuković, który ma pozostać na stanowisku do końca sezonu. 

2019-04-02, 08:43

Ekstraklasa: Dariusz Mioduski wybrał następcę Ricardo Sa Pinto. "To naturalna opcja"
Dariusz Mioduski . Foto: PAP/Leszek Szymański

Posłuchaj

Z Dariuszem Mioduskim rozmawiał Mateusz Ligęza (Kronika Sportowa)
+
Dodaj do playlisty

Mioduski jeszcze przed niedzielnym meczem z Wisłą Kraków (0:4) zapewniał o wsparciu dla Sa Pinto. Katastrofalna gra i wysoka porażka pod Wawelem zmieniły jednak nastawienie właściciela klubu.

- Mogę powiedzieć, że tydzień to wieczność. Nie pamiętam tygodnia, który byłby jednostajny. Zawsze są pozytywy i negatywy - tłumaczył Mioduski. 

Biznesmen przyznał, że miał sporo zastrzeżeń do pracy Portugalczyka.

- Wiemy, że relacje z mediami nie były najlepsze, co nie jest korzystne z punktu widzenia klubu. Zdawaliśmy sobie jednak sprawę z takiego ryzyka, kiedy przychodził do nas. Nie zapominajmy też o pozytywnych rzeczach, które miały miejsce. Jedziemy dalej - zaznaczył. 

REKLAMA

Zdaniem Mioduskiego gra Legii wyglądała niezadowalająco, co wpłynęło na jego decyzję. 

- To nie jest coś, co się dzieje z momentu na moment. Od dłuższego czasu obserwowałem, w którą stronę się rozwijamy. Miałem nadzieję, że jednak się odblokujemy i zaczniemy grać lepiej, szczególnie z przodu. Widziałem jednak, że nie jest łatwo. Nawet jak wygrywaliśmy, to przychodziło to bardzo ciężko - zauważył właściciel klubu. - Uznałem, że impuls zmiany jest konieczny - dodał.

Źródło: TVP Sport 

REKLAMA

Działacz zdradził, że prawdopodobnym następcą Sa Pinto zostanie Serb Aleksandar Vuković. Były zawodnik "Wojskowych" w przeszłości dwukrotnie pełnił rolę tymczasowego szkoleniowca warszawian. Tym razem ma pozostać na stanowisku do końca sezonu. 

- Naturalną opcją jest Vuko - zapewnił Mioduski, dodając, że objęcie przez Serba sterów drużyny nie jest jednak jeszcze przesądzone.

Legioniści przegrali w niedzielę z Wisłą Kraków 0:4, przez co na dziesięć kolejek do końca sezonu ekstraklasy tracą do liderującej w tabeli Lechii Gdańsk pięć punktów.  

Ricardo Sa Pinto prowadził Legię w 28 meczach. Wygrał 15 z nich, 7 zremisował i 6 przegrał. Pod jego wodzą Legia odpadła także w ćwierćfinale Pucharu Polski z pierwszoligowym Rakowem Częstochowa. W środę Legia Warszawa zagra na własnym stadionie z szóstą w tabeli Jagiellonią Białystok. Mecz rozpocznie się o godzinie 20.30.

REKLAMA

pm 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej