Beata Szydło: strona związkowa ponownie odrzuciła propozycje rządu
- Strona związkowa odrzuciła nasze propozycje - poinformowała wicepremier Beata Szydło po wtorkowych rozmowach z ZNP i FZZ. Powiedziała, że rząd zaproponował skrócenie w nowym kontrakcie społecznym okresu dochodzenia do maksymalnych wynagrodzeń - z 2023 r. do 2022 r. lub 2021 r.
2019-04-09, 16:51
Po wtorkowych rozmowach wicepremier Szydło poinformowała, że strona związkowa odrzuciła propozycje rządu. Wicepremier powiedziała, że "wciąż aktualne i wciąż otwarte do podpisania przez pozostałe centrale związkowe" jest to porozumienie, które rząd podpisał z "Solidarnością".
- Zaproponowaliśmy również rozmowę o drugiej części tego porozumienia, czyli o nowym kontrakcie społecznym i skróceniu okresu dochodzenia do tych maksymalnych wynagrodzeń, które w wyniku tej zmiany w systemie wynagradzania mogłyby być osiągnięte. Pierwotnie proponowaliśmy w 2023, a w tej chwili mówmy o roku 2022 czy 2021 r. - powiedziała.
- Jesteśmy gotowi do dalszych rozmów, jesteśmy gotowi do dalszego szukania kompromisu i porozumienia – powiedziała wicepremier.
- Tak jak powiedziałam, najważniejsze są w tej chwili egzaminy. Oferta podpisania porozumienia ze stroną rządową jest wciąż aktualna. Jesteśmy też otwarci na rozmowę na temat zmiany systemu wynagradzania - dodała.
Szef ZNP: przedstawiliśmy kolejne rozwiązania; kontynuujemy strajk
- Jeżeli strona rządowa chciała dzisiaj z nami rozmawiać to byliśmy absolutnie przekonani co do tego, że pojawią się propozycje, które będą choćby korespondowały z tym, o czym mówią związki zawodowe – powiedział z kolei szef ZNP Sławomir Broniarz.
Poinformował, że strona związkowa zaproponowała nowe rozwiązania. - Chcąc ten pożar ugasić, chcąc zniwelować poczucie napięcia zaproponowaliśmy kolejne rozwiązanie, które odnosi się do kalendarza 2019 r. Było wyjściem naprzeciw propozycjom rządu w kontekście ustawy budżetowej. Nie przyjmujemy do wiadomości faktu, że jesteśmy w trakcie realizacji budżetu, bo przypomnę po raz kolejny – kiedy budżet został już podpisany, dwa tygodnie później ni stąd ni zowąd znalazło się ponad 21 mld zł – podkreślił.
REKLAMA
Dodał, że ZNP i FZZ podtrzymują swoją decyzje o kontynuacji strajku. Podziękował wszystkim pracownikom oświaty, którzy przyłączyli się do strajku za "poświęcenie i gest odwagi".
koz
REKLAMA