Debata dnia. Strona związkowa ponownie odrzuciła propozycje rządu. Komentarze publicystów
"Strona związkowa odrzuciła nasze propozycje" - poinformowała Beata Szydło po wtorkowych rozmowach z ZNP i FZZ. Wicepremier powiedziała, że rząd zaproponował skrócenie w nowym kontrakcie społecznym okresu dochodzenia do maksymalnych wynagrodzeń - z 2023 r. do 2022 r. lub 2021 r. Na antenie Polskiego Radiu 24 o strajku nauczycieli mówili publicyści: Karol Gac (Do Rzeczy) i Jakub Majmurek (Krytyka Polityczna).
2019-04-09, 19:10
Posłuchaj
Przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego stwierdził, że nie ma możliwości, by zawiesić strajk na okres egzaminów, a szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej podkreślił, że przepisy nie pozwalają na ustalenie nowego terminu ich przeprowadzenia. Strona rządowa apeluje do nauczycieli, by ci wzięli pod uwagę dobro uczniów i przerwali swój protest.
Powiązany Artykuł
Beata Szydło: strona związkowa ponownie odrzuciła propozycje rządu
Jakub Majmurek ocenił, że "wina za strajk nauczycieli spoczywa przede wszystkim po stronie rządu". - Oni znali postulaty pracowników oświaty i wiedzieli, że możliwe są protesty we wrażliwym terminie. Nie zrobili jednak nic, żeby wyjść naprzeciw żądaniom ZNP - mówił. Publicysta zauważył również, że "mamy do czynienia z największym buntem w oświacie po 1989 roku". - Rząd tymczasem zachowuje się nieprofesjonalnie. Nie wiem już nawet kto w wśród przedstawicieli władz zajmuje się sprawami edukacji. Jest to minister Anna Zalewska, czy wicepremier Beata Szydło? - pytał gość programu.
Karol Gac podkreślił zaś, że rząd Prawa i Sprawiedliwości stara się wyrównywać kwestie dysproporcji wynagrodzeń w społeczeństwie. - Żądania ZNP oscylujące w granicach dodatkowych 17 mld na pensje nauczycieli dosyć mocno nadwyrężyłyby budżet - dodał. Gość PR24 zaznaczył również, że prawdziwa weryfikacja strajku nauczycieli nastąpi dopiero w najbliższych dniach. - Będziemy mieli egzaminy gimnazjalne i ósmoklasistów. Jeżeli testy odbędą się normalnie, to pozycja negocjacyjna oświatowych związków zostanie osłabiona - komentował publicysta.
REKLAMA
Ponad 350 tys. uczniów klas III gimnazjalnych z prawie 7 tysięcy w całym kraju powinno w środę, czwartek i w piątek przystąpić do obowiązkowego egzaminu gimnazjalnego. Pierwszego dnia będzie sprawdzana ich wiedza humanistyczna, drugiego - matematyczno-przyrodnicza, trzeciego - z języków obcych. Będzie to ostatnia sesja egzaminu gimnazjalnego. Od 1 września 2019 r. gimnazja przestaną istnieć.
Powiązany Artykuł
Jarosław Sellin do nauczycieli: nasza oferta podwyżek jest solidna i systematycznie realizowana. Jesteśmy wiarygodni
Zapraszam do wysłuchania całej rozmowy.
Audycję prowadził Maciej Pieczyński.
REKLAMA
Polskie Radio 24/jp
------------------------------------
Data emisji: 09.04.2019
Godzina emisji: 18.06
REKLAMA
REKLAMA