Elżbieta Zielińska (Kukiz’15): społeczny nastrój obraca się przeciwko nauczycielom

– Ze strony protestujących powinny pojawić się inne postulaty dotyczące oświaty, ale niestety o nich nie słyszymy. Wszystko rozbija się o pieniądze – powiedziała Elżbieta Zielińska z Kukiz’15. – Społeczeństwo widzi, że chodzi jedynie o 1000 zł i nie ma ze strony protestujących propozycji, by doprowadzić do podwyżek w inny sposób. Wielu Polaków to razi i oburza – dodała.

2019-04-18, 19:02

Elżbieta Zielińska (Kukiz’15): społeczny nastrój obraca się przeciwko nauczycielom
Elżbieta Zielińska. Foto: PR24/AK

Posłuchaj

18.04.19 Elżbieta Zielińska: stanowisko strajkujących wielu Polaków coraz bardziej razi i oburza.
+
Dodaj do playlisty

Bez porozumienia zakończyła się kolejna tura rozmów strony rządowej ze związkami zawodowymi w sprawie wzrostu wynagrodzeń nauczycieli. Związkowcom przedstawiono nową propozycję, którą odrzucili. Zakładała kolejną transzę podwyżek od września 2020 roku, co w kolejnych latach przyczyniłoby się do "znacznego wzrostu wynagrodzeń", jak określiła to wicepremier Beata Szydło.  

– Nie spodziewałam się przełomu w negocjacjach, ponieważ Związek Nauczycielstwa Polskiego prezentuje niezmienne stanowisko. Ma być 1000 zł i koniec. Nie ma pola do zmiany tego nastawienia i dalszych negocjacji. ZNP okopał się na swoim stanowisku i nie chce pójść dalej. Ze strony protestujących powinny pojawić się inne postulaty dotyczące oświaty, ale niestety o nich nie słyszymy. Wszystko rozbija się o pieniądze – stwierdziła Elżbieta Zielińska.

W opinii rozmówczyni Polskiego Radia 24, Sławomir Broniarz, szef ZNP i kierujący protestem nauczycieli, powinien odsunąć się na bok. Zdaniem posłanki jest osobą, która bardziej przeszkadza, niż robi coś pozytywnego. – Nie doprowadzi do jakiegokolwiek porozumienia i nie kojarzy się dobrze. Nie jest człowiekiem, który mógłby wprowadzić polską szkołę w XXI wiek. Na czele nauczycieli, którzy będą brali udział w okrągłym stole, powinien stać pedagog-pasjonat – zauważyła posłanka.

Elżbieta Zielińska podkreśliła, że w związku z formą strajku, jaką przybrali nauczyciele, społeczne emocje zaczynają obracać się przeciwko nim. Zaznaczyła, że gdyby protestujący zaczęli alarmować, jakie są problemy i braki w szkołach, to zostaliby lepiej zrozumiani.   

REKLAMA

– Oprócz postulatu finansowego nie pojawił się żaden inny. Społeczeństwo widzi, że chodzi jedynie o 1000 zł i nie ma ze strony protestujących propozycji, by doprowadzić do podwyżek w inny sposób. Wielu Polaków to razi i oburza – dodała.

Z Elżbietą Zielińską rozmawiał Adrian Klarenbach.

Polskie Radio 24/db

---------------------------------------

REKLAMA

Data emisji: 18.04.2019

Godzina emisji: 17.15

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej