Michał Dworczyk: Fundacja Otwarty Dialog weszła w buty partii politycznej

Według Michała Dworczyka Fundacja Otwarty Dialog wykroczyła poza ramy funkcjonowania organizacji pozarządowych. Szef KPRM zastrzegł jednak, że o ewentualnej delegalizacji musiałby zdecydować sąd.

2019-04-23, 20:46

Michał Dworczyk: Fundacja Otwarty Dialog weszła w buty partii politycznej

Odnosząc się we wtorek w TVP Info do opinii o zasadności delegalizacji fundacji Michał Dworczyk zauważył, że "w Polsce, by zdelegalizować fundację czy stowarzyszenie, potrzebna jest decyzja sądu". - I bardzo dobrze, dlatego, że w systemie demokratycznym organizacje pozarządowe powinny działając w pełni swobodnie - podkreślił szef kancelarii premiera. - Ale trzeba powiedzieć i trzeba uczciwie przyznać, że fundacja "Otwarty Dialog" jakiś czas temu wyszła dalece poza ramy funkcjonowania organizacji pozarządowej, wchodząc w buty partii politycznej - dodał.

Powiązany Artykuł

ludmiła kozłowska 1200 tt.jpg
"Sunday Times": Fundacja Otwarty Dialog zamieszana w pranie brudnych pieniędzy

Brytyjski "The Sunday Times" napisał w niedzielę o zarzutach komisji parlamentu Mołdawii wobec Fundacji Otwarty Dialog, która miałaby przyjąć 1,5 mln funtów od szkockich firm-słupów w zamian za lobbing na rzecz mołdawskiego oligarchy i kazaskiego bankiera.

Raport mołdawskiej komisji stwierdza, że fundacja "Otwarty Dialog" ingerowała w wewnętrzne sprawy Mołdawii, a środki finansowe organizacji pochodziły m.in. z "rosyjskich instytucji wojskowych" i z rajów podatkowych. "The Sunday Times" przytaczając znane od ubiegłego roku zarzuty, zasugerował, że "Otwarty Dialog" ma obowiązki wobec agentów rosyjskich służb wywiadowczych jako "narzędzie soft power" Kremla.

Powiązany Artykuł

waszczykowski-1200-fb.jpg
Witold Waszczykowski o fundacji Otwarty Dialog: powinna zostać zawieszona

Cytowany w tygodniku rzecznik fundacji odrzucił te zarzuty, a sugestie pracy na rzecz rosyjskich interesów określił jako "tak absurdalne, jak to tylko możliwe w przypadku teorii spiskowych".

REKLAMA

W sierpniu ub.r. szefowa organizacji, Ukrainka Ludmiła Kozłowska została deportowana z Polski do Kijowa po alercie, jaki polskie władze zamieściły w Systemie Informacyjnym Schengen, SIS. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego tłumaczyła wówczas, że negatywną opinię w jej sprawie wydano ze względu na "poważne wątpliwości" co do finansowania fundacji.

We wrześniu ub.r. Kozłowska dostała czasowo ograniczoną wizę belgijską, dzięki której mogła przyjechać do Parlamentu Europejskiego. Była też w Wielkiej Brytanii oraz Radzie Europy w Strasburgu. O swojej sytuacji opowiadała wcześniej w niemieckim Bundestagu. Z prezeską fundacji spotykali się m.in. eurodeputowani PO.

Powiązany Artykuł

PAP Warszawa manifestacja nauczycieli 1200.jpg
Strajk nauczycieli planem obalenia rządu? Wpis męża Kozłowskiej

Do celów statutowych powstałej w 2009 r. Fundacji Otwarty Dialog należy obrona praw człowieka, demokracji i praworządności na obszarze postradzieckim, w tym zwłaszcza w Kazachstanie, Rosji i na Ukrainie. Fundacja włączyła się w protesty przeciw wprowadzanym przez PiS zmianom w sądownictwie.

jp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej