Liege-Bastogne-Liege: Jakob Fuglsang wygrał słynny klasyk. Michał Kwiatkowski poza najlepszą "dziesiątką"

Duńczyk Jakob Fuglsang wygrał po samotnej ucieczce ostatni z wiosennych klasyków kolarskich - Liege-Bastogne-Liege. Michał Kwiatkowski (Sky), dla którego był to najważniejszy start w tej części sezonu, zajął 12. miejsce.

2019-04-28, 17:34

Liege-Bastogne-Liege: Jakob Fuglsang wygrał słynny klasyk. Michał Kwiatkowski poza najlepszą "dziesiątką"

Fuglsang zaatakował 15 km przed metą, na ostatnim podjeździe na 256-kilometrowej trasie - La Roche-aux-Faucons. Początkowo towarzyszyli mu Włoch Davide Formolo (Bora-Hansgrohe) i Kanadyjczyk Michael Woods (Education First), ale na kolejny atak Duńczyka już nie odpowiedzieli.

Na mecie w Liege Fuglsang uzyskał 27 sekund przewagi nad Formolo. Pół minuty za Włochem finiszował jego kolega z ekipy Bora-Hansgrohe Niemiec Maximilian Schachmann, który wygrał sprint z niewielkiej grupy. Kwiatkowski ukończył wyścig w drugiej grupie, ze stratą 1.29 do zwycięzcy.

W ostatnim czasie 34-letni Fuglsang prezentował świetną formę, ale brakowało mu zwycięstwa. Tydzień temu w pierwszym z klasyków ardeńskich - Amstel Gold Race był trzeci, w drugim - środowej Strzale Walońskiej zajął drugą lokatę, a w niedzielę po raz pierwszy w karierze triumfował w wyścigu klasycznym tej rangi. Duńczyk jest srebrnym medalistą igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, gdzie na podium rozdzielił obecnego lidera polskiej grupy CCC Belga Grega Van Avermaeta i Rafała Majkę.

- Moja drużyna wykonała świetną pracę, wyprowadzając mnie na idealną pozycję w ważnym momencie. Kiedy Woods zaatakował na La Roche-aux-Faucons, nie pozostało mi nic innego jak złapać jego koło. Potem musiałem sam atakować, nie mogłem czekać na sprint - skomentował Fuglsang.

Kwiatkowski odpadł z czołówki na ostatnim podjeździe, dzieląc los m.in. Francuza Juliana Alaphilippe'a.

REKLAMA

Większej roli w wyścigu nie odegrali kolarze CCC. Najlepszy z nich Włoch Alessandro De Marchi zajął 41. miejsce, tracąc do zwycięzcy ponad trzy i pół minuty, a Van Avermaet był dopiero 52., ze stratą blisko siedmiu minut.

Wcześniej w wyścigu kobiet triumfowała Holenderka Annemiek van Vleuten (Mitchelton-Scott), a Katarzyna Niewiadoma (Canyon-SRAM) zajęła szóstą lokatę.

Liege-Bastogne-Liege jest jednym z pięciu tzw. kolarskich monumentów (obok Mediolan-San Remo, Dookoła Flandrii, Paryż-Roubaix i Giro di Lombardia). Po raz pierwszy został zorganizowany w 1892 roku. W niedzielę odbyła się jego 105. edycja.

Wyniki 105. edycji Liege-Bastogne-Liege (256 km):
1. Jakob Fuglsang (Dania/Astana) - 6:37.37
2. Davide Formolo (Włochy/Bora-Hansgrohe) 27 s
3. Maximilian Schachmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 57
4. Adam Yates (Wielka Brytania/Mitchelton-Scott)
5. Michael Woods (Kanada/Education First)
6. David Gaudu (Francja/Groupama-FDJ)
7. Mikel Landa (Hiszpania/Movistar) ten sam czas
8. Vincenzo Nibali (Włochy/Bahrain-Merida) 1.00
9. Dylan Teuns (Belgia/Bahrain-Merida) 1.05
10. Wouter Poels (Holandia/Sky) 1.26
11. Tim Wellens (Belgia/Lotto Soudal) 1.29
12. Michał Kwiatkowski (Polska/Sky) ten sam czas
...
74. Michał Gołaś (Polska/Sky) 13.11
90. Tomasz Marczyński (Polska/Lotto Soudal) 17.39

pm 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej