Alarmy bombowe w szkołach. Kolejne wiadomości o ładunkach wybuchowych
- 663 szkoły zgłosiły do okręgowych komisji egzaminacyjnych, że otrzymały drogą mailową informacje o podłożeniu ładunku wybuchowego. Wszystkie alarmy były fałszywe – poinformował dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik.
2019-05-07, 13:25
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Maturzyści zdają dziś egzaminy z matematyki, łaciny i kultury antycznej
We wtorek o godzinie 9. rozpoczął się egzamin z matematyki na poziomie podstawowym, obowiązkowy dla wszystkich maturzystów.
Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej przed rozpoczęciem egzaminu powiedział: "Sytuacja wygląda podobnie jak wczoraj. Wiemy, że szkoły zgłaszają do służb i do okręgowych komisji egzaminacyjnych informacje. Zbieramy je na bieżąco".
Dyrektor CKE podał, że w 481 szkołach – po sprawdzeniu – egzamin rozpoczął się zgodnie z harmonogramem o godzinie 9.00. W 181 szkołach – po sprawdzeniu – egzamin rozpoczął się z opóźnieniem. Wszyscy zdający rozwiązywali zadania przez 170 minut.
W jednej szkole (w liceum zaocznym) ewakuowano zdających – egzamin został przerwany, zdający przystąpią do niego w czerwcu. Dyrektor CKE poinformował PAP, że chodzi o szkołę z terenu podlegającego Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu ( zasięgiem obejmuje ona trzy województwa: wielkopolskie, zachodniopomorskie i lubuskie). - Sprawa jest wyjaśniana – powiedział Smolik
W poniedziałek, w pierwszym dniu matur, 122 szkoły zgłosiły do OKE, że otrzymały drogą e-mailową informacje o podłożeniu ładunku wybuchowego.
REKLAMA
- Dyrektorzy szkół i dyrektorzy OKE wiedzą, że jeżeli służby sprawdzają zgłoszenie, egzamin może rozpocząć się później. Dziś jest sytuacja wyjątkowo komfortowa, bo o godz. 14 rozpoczyna się egzamin z łaciny, który pisze około stu osób, więc w razie czego rozpoczną egzamin później - poinformował Smolik.
- Dyrektorzy wiedzą, że jeżeli egzamin nie rozpocznie się o czasie, mają trzymać uczniów bez możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym, tak by mogli rozpocząć egzamin o tej porze, gdy służby skończą sprawdzać teren szkoły - dodał dyrektor CKE.
Informacje o ładunkach wybuchowych w Płocku
Po informacjach o podłożeniu ładunków wybuchowych w 15 szkołach na terenie Płocka (Mazowieckie) zarządzono we wtorek sprawdzenie tych placówek. W jednej z nich takie przeszukanie już się zakończyło - ładunku nie znaleziono.
- Do godz. 9 otrzymaliśmy 15 zgłoszeń o podłożeniu materiałów wybuchowych w placówkach oświatowych na terenie miasta. Każdy obiekt będzie przez nas sprawdzany - powiedziała rzeczniczka płockiej policji Marta Lewandowska.
REKLAMA
Jak dodała, w jednej ze szkół takie sprawdzanie już się zakończyło. - Obiekt został sprawdzony. Nie znaleziono materiałów wybuchowych - dodała Lewandowska.
Osiem szkół ponadgimnazjalnych w Radomiu
- Policja od rana we wtorek sprawdza zgłoszenia o podłożonych ładunkach wybuchowych w szkołach ponadgimnazjalnych na Mazowszu - poinformowała rzeczniczka mazowieckiej policji Katarzyna Kucharska. Alarmy bombowe dotyczą m.in. ośmiu szkół ponadgimnazjalnych w Radomiu.
Rzeczniczka mazowieckiej policji Katarzyna Kucharska potwierdziła, że od rana we wtorek odebrano wiele zgłoszeń o podłożonych ładunkach wybuchowych w szkołach, w których odbywają się matury.
Policja nie podaje konkretnej liczby zgłoszeń. - Sytuacja zmienia się dynamicznie i ciągle pojawiają się sygnały o podłożonych ładunkach wybuchowych w kolejnych szkołach. Sprawdzamy je na bieżąco. W żadnej ze szkół nic nie znaleziono - stwierdziła Kucharska.
REKLAMA
Fałszywe alarmy w lubuskich szkołach
We wtorek rano do wielu lubuskich szkół średnich ktoś rozesłał e-maile z informacją o podłożeniu ładunku wybuchowego, wywołując alarmy bombowe. Z informacji Kuratorium Oświaty w Gorzowie Wlkp. wynika, że z tego powodu tylko w jednej ze szkół egzamin maturalny rozpoczął się z 20-minutowym opóźnieniem.
Lubuski kurator oświaty Ewa Rawa przekazała, że informacje o alarmach bombowych na bieżąco były przekazywane przez dyrektorów szkół policji, która je natychmiast weryfikowała.
We wtorek, na godz. 8, kuratorium miało informację o 34 takich przypadkach, wszystkie dotyczyły szkół ponadgimnazjalnych.
Ponad 100 szkół otrzymało informacje o ładunkach wybuchowych w województwie kujawsko-pomorskim
- Do ponad 100 szkół w województwie kujawsko-pomorskim dotarły we wtorek informacje o podłożonych ładunkach wybuchowych. Z ich treści wynikało, że wybuch nastąpi podczas egzaminu maturalnego - poinformował kujawsko-pomorski kurator oświaty Marek Gralik.
REKLAMA
We wtorek o godz. 9 rozpoczął się egzamin z matematyki na poziomie podstawowym, obowiązkowy dla wszystkich maturzystów.
- Mamy dziś bardzo dużo zgłoszeń o alarmach bombowych - trzy razy więcej niż wczoraj - powiedział kurator Gralik. Dodał, że takie informacje kuratorium dostało już z ponad 100 szkół.
Najpóźniej egzamin rozpoczął się przez to w Zespole Szkół w Łasinie - o godz. 9.20. - E-maile z informacjami o podłożeniu ładunków wybuchowych przychodzą w nocy - powiedział Gralik. Dodał, że w szkołach odbyło się sprawdzenie sal, ale przekazane e-mailowo informacje okazały się fałszywe.
Gdańska OKE: alarmy bombowe w około 70 szkołach
Około 70 szkół ponadgimnazjalnych z terenu województwa pomorskiego i kujawsko-pomorskiego otrzymało we wtorek rano informacje o rzekomym zagrożeniu. W większości placówek, po sprawdzeniu ich przez służby, matura rozpoczęła się z małym opóźnieniem.
O problemach związanych z informacjami o rzekomym zagrożeniu poinformowała we wtorek rano Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej (OKE) w Gdańsku, obejmującej swoim zasięgiem województwo pomorskie oraz kujawsko-pomorskie.
REKLAMA
Zachodniopomorskie: kilkanaście fałszywych alarmów bombowych
- Zgłoszenia o kilkunastu fałszywych alarmach bombowych w szkołach otrzymali we wtorek policjanci z Zachodniopomorskiego - poinformowała rzeczniczka KWP w Szczecinie. Jak zapewniła, egzaminy maturalne w województwie rozpoczęły się bez zakłóceń.
- Zgłoszenia o otrzymanych informacjach o zagrożeniu funkcjonariusze odebrali od dyrektorów szkół m.in. ze Szczecina, Kołobrzegu czy Stargardu - powiedziała kom. Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Zaznaczyła, że nie wpłynęły one na przebieg egzaminów; po sprawdzeniu okazało się, że są to informacje o "bardzo niskiej wiarygodności".
Lubelskie: alarmy bombowe nie zagroziły przeprowadzeniu matury
- Alarmy nie spowodowały zagrożenia w przeprowadzeniu egzaminu. Jedynie w dwóch szkołach rozpoczął się on z półgodzinnym opóźnieniem. Nie mamy zgłoszeń o tym, żeby gdzieś ten egzamin się nie odbywał - poinformowała dyrektor wydziału pragmatyki zawodowej i analiz w lubelskim kuratorium oświaty Jolanta Misiak.
mbl/dn
REKLAMA
REKLAMA