NBA: szaleństwo w Toronto. Raptors po raz pierwszy w historii w wielkim finale
Koszykarze Toronto Raptors po raz pierwszy w historii awansowali do finału ligi NBA. W szóstym spotkaniu półfinałowym pokonali Milwaukee Bucks 100:94 i rywalizację do czterech zwycięstw wygrali 4-2.
2019-05-26, 09:38
Początek finału Wschodu sugerował inne rozstrzygnięcie, bo Bucks prowadzili 2:0. Potem jednak nastąpiło odrodzenie Raptors, choć łatwo nie było.
W meczu numer sześć Bucks prowadzili nawet piętnastoma punktami. Ostatecznie górą byli jednak Raptors, którzy znacznie lepiej poradzili sobie mentalnie - wytrzymali próbę nerwów i w decydujących momentach kropkę nad i postawili trafiajac z dystansu.
Kawhi Leonard zdobył 27 punktów i miał aż 17 zbiórek oraz 7 asyst. Bardzo dobrze grający w tej serii Kyle Lowry zanotował z kolei 17 punktów i 8 asyst, a niesamowity ostatnio rezerwowy Fred VanFleet trafiał z dystansu.
Raptors znów udało się w zastopować Giannisa Antetokounmpo, który skończył z 21 punktami i 11 zbiórkami na koncie, wyraźnie przegrywając w statystykach z Leonardem.
Po ostatnim gwizdku przed halą i w całym Toronto wybuchło szaleństwo.
Wielki finał NBA zaczyna się w nocy z czwartku na piątek. Rywalami Raptors będą broniący tytułu Golden State Warriors.
Przewagę parkietu będą mieli ci pierwsi, którzy w sezonie zasadniczym nie tylko mieli nieco lepszy bilans, ale wygrali oba mecze z Golden State Warriors.
ah, PolskieRadio24.pl