Kontrowersje wokół Parady Równości. Jest reakcja warszawskiego ratusza

- Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski objął patronatem Paradę Równości, ale nie jest to równoznaczne z organizacją towarzyszących jej wydarzeń. Warszawski ratusz nie organizował miasteczka równości - przekazał rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa.

2019-06-10, 13:40

Kontrowersje wokół Parady Równości. Jest reakcja warszawskiego ratusza
Warszawski ratusz . Foto: shutterstock

W sobotę stołecznymi ulicami przeszła Parada Równości, którą po raz pierwszy swoim patronatem objął prezydent Warszawy. Przed rozpoczęciem parady działacz LGBTQ+ Szymon Niemiec, który w mediach społecznościowych tytułuje się także "kapłanem katolickim bez przynależności konfesyjnej", zorganizował w tzw. miasteczku równości "nabożeństwo ekumeniczne" z udziałem m.in. przedstawiciela niezarejestrowanego Polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti.

Rzecznik warszawskiego ratusza zaznaczył, że objęcie patronatem parady nie jest równoznaczne z organizacją towarzyszących jej wydarzeń. - Ratusz nie organizował miasteczka równości - wskazał.

- Prezydent Rafał Trzaskowski podkreślił, że nie każdy musi uczestniczyć w Paradzie Równości, ale każdy powinien szanować prawa i przekonania innych; że nie każdy musi chodzić do kościoła, ale należy z szacunkiem podchodzić do tradycji i wiary innych - powiedział Dąbrowa.

Reakcja KEP

W sobotę zaniepokojenie w związku z "nabożeństwem ekumenicznym" wyraził m.in. rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik. W przesłanym komunikacie napisał w imieniu Kościoła katolickiego: "Z wielkim niepokojem dowiadujemy się o kolejnych faktach i miejscach, w których dochodzi do obrażania Boga i ludzi wierzących".

W niedzielę prezes Polskiej Rady Ekumenicznej, zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP biskup Jerzy Samiec wyjaśnił, że żaden z Kościołów Rady nie ma nic wspólnego z Szymonem Niemcem. Podkreślił, że z Niemcem nie mają nic wspólnego również Kościoły reformowane w Polsce - ani Kościół Ewangelicko-Reformowany ani Kościół Ewangelicko-Augsburski.

W związku z reakcjami na "nabożeństwo ekumeniczne" Niemiec wydał w sobotę oświadczenie, w którym napisał, że takie "nabożeństwa" odprawia przed każdą Paradą Równości od 2010 roku.

Zaprotestował też przeciwko "łączeniu go" z Kościołem Rzymskokatolickim. - Jako kapłan Zjednoczonego Ekumenicznego Kościoła Katolickiego (United Ecumenical Catholic Church, UECC) po raz kolejny przypominam, że bycie księdzem nie jest równoznaczne z przynależnością do dominującej w Polsce religii rzymskokatolickiej - napisał.

Starania o wpis do rejestru

Zaproszenie na "nabożeństwo ekumeniczne przed Paradą Równości" pojawiło się na stronie internetowej Zjednoczonego Ekumenicznego Kościoła katolickiego w Polsce już 2 czerwca. "Serdecznie zapraszam wszystkich, którzy w dniu święta równości i różnorodności pragną pomodlić się, przyjąć komunię czy po prostu pobyć razem w skupieniu" - napisał Niemiec.

Według informacji podanych na tej stronie, w 2012 roku Niemiec został "konsekrowany na biskupa" przez arcybiskupa metropolitę UECC Terry'ego Flynna. W tym samym czasie Zjednoczony Ekumeniczny Kościół Katolicki w Polsce został przyjęty jako afiliowany członek UECC.

Od 2014 roku Zjednoczony Ekumeniczny Kościół Katolicki w Polsce bez powodzenia starał się o wpis do rejestru kościołów i związków wyznaniowych. "Na skutek różnych okoliczności opuścili go kolejni kapłani, tak że w 2019 roku biskup Kościoła podjął decyzję o jego likwidacji. Od 6 marca 2019 roku biskup Szymon działa jako niezależny biskup katolicki" - napisano na stronie.

Mężczyzna z durszlakiem

Na nagraniach w mediach widać, że w "nabożeństwie ekumenicznym" Niemcowi towarzyszył m.in. mężczyzna z durszlakiem na głowie, co jest znakiem charakterystycznym przedstawicieli polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti (KLPS), także bezskutecznie ubiegającego się o wpisanie do rejestru kościołów i związków wyznaniowych w Polsce.

Rzecznik KLPS Krzysztof Listowski potwierdził PAP swój udział. - Występowałem tam jako duchowny polskiego KLPS. Informacja była, że wydarzenie ma charakter ekumeniczny, więc spytałem biskupa Niemca, czy zezwoli mi wziąć udział. Stwierdził, że nie ma nic przeciwko i będzie bardzo zaszczycony - powiedział.

Na zdarzenie sprzed sobotniej Parady Równości w stolicy zareagował także m.in. wicepremier Jarosław Gowin, który ocenił na Twitterze, że "stało się coś haniebnego". Natomiast warszawski radny Sebastian Kaleta zwrócił się do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego o wycofanie patronatu nad Paradą Równości. "To jest prawdziwy test intencji oraz wyciągania konsekwencji wobec braku szacunku dla chrześcijan" - napisał na Twitterze.

REKLAMA

kad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej