PlusLiga: kluby zadecydowały. Wraca "stara" formuła play-off z ośmioma drużynami

Sezon 2019/2020 będzie dwudziestym w historii zawodowej ligi. Rozpocznie się 23 października meczem o Superpuchar Polski, który odbędzie się w Gliwicach pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle a ONICO Warszawa. Inaugracyjna kolejka PlusLigi jest planowana na 26 października. Rozgrywki zakończą się najpóźniej 9 maja. 

– Będziemy w sezonie 2019/20 obchodzić jubileusz dwudziestolecia, pragniemy więc, by te rozgrywki miały wyjątkowy przebieg – podwiedział Paweł Zagumny, prezes zarządu Polskiej Ligi Siatkówki, cytowany na oficjalnej stronie PlusLigi. Były wybitny reprezentant Polski zapewnił też, że tak konstruowano terminarz, aby drużyna narodowa mogła się optymalnie przygotować do ewentualnego występu na igrzyskach olimpijskich w Tokio.

Kluby jednogłośnie zadecydowały o zmianie formatu rozgrywek play-off. Wrócono do stosowanego przez wiele lat systemu z ośmioma zespołami, które będą rywalizowały w ćwierćfinale. Po raz ostatni w takim formacie siatkarze na ligowych parkietach występowali w sezonie 2014/2015. 

– Po pierwsze czołowe kluby nie chciały powtórki z ostatniego sezonu, gdy długo czekały na swoje mecze półfinałowe. - przyznał Kryspin Baran, prezes Aluron Warty Virtu Zawiercie - Drugi argument to fakt, że w PlusLidze obserwujemy wyrównanie się poziomu, szczególnie w środku stawki, i jest osiem, może dziewięć drużyn, które są w stanie rywalizować z najlepszymi. Stąd w naszej ocenie szóstka w fazie play-off to zbyt mało – dodał działacz. 

REKLAMA

Pierwsza runda play-off rozgrywana będzie do dwóch wygranych meczów, przegrani z tej rywalizacji utworzą pary walczące o miejsca 5-6 i 7-8. Drużyny wyżej sklasyfikowane po zakończeniu fazy zasadniczej rywalizować będą o miejsca 5-6, natomiast drużyny niżej sklasyfikowane po zakończeniu fazy zasadniczej zagrają o miejsca 7-8. 

W półfinale oraz finale zasady będą takie same jak w minionych rozgrywkach - zespoly będą grały do, odpowiednio, dwóch i trzech wygranych.

pm 

REKLAMA