List profesorów UJ do ministra sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro: należy odróżnić krytykę od propagandy

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział, że jest otwarty na krytykę, również taką, która wychodzi z błędnych przesłanek i prowadzi do błędnych wniosków. W ten sposób gość TVP Info odniósł się do listu profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego, którzy napisali, że nowe przepisy dotyczące łapownictwa nie będą miały zastosowania w przypadku szefów największych strategicznych spółek z udziałem Skarbu Państwa.

2019-06-17, 21:35

List profesorów UJ do ministra sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro: należy odróżnić krytykę od propagandy
Zbigniew Ziobro. Foto: IAR/Krystian Dobuszyński

- Trzeba ją odróżnić od prowadzonej w złej wierze propagandy, która zawiera takie stwierdzenia, że rozwiązania, jakie proponujemy mogą prowadzić do bezkarności prezesów spółek Skarbu Państwa w sprawach o korupcję. To jest nieprawda. To jest z rozmysłem powtarzana nieprawda. Rzeczywiście profesor Warchoł zareagował mówiąc, żeby dać szansę niezawisłemu sądowi cywilnemu, aby rozstrzygnął, kto mówi prawdę. uznałem jednak, że debata, która przetoczyła się przy tej okazji jest wystarczająca i nikt nie może zaprzeczyć, że my zaostrzamy kary za korupcję, a nie łagodzimy - mówił Zbigniew Ziobro.

Ministerstwo sprawiedliwości odstąpiło od pozwu. Jednak resort początkowo miał pozwać dwóch profesorów i pięciu doktorantów Uniwersytetu Jagiellońskiego. Powodem miała być opinia, którą pracownicy krakowskiej uczelni wydali w sprawie zmian w Kodeksie karnym. Ministerstwo podkreśla, że zaufanie do wymiaru sprawiedliwości to fundament państwa prawa, państwa demokratycznego i uczciwego. "Dlatego państwo nie może tolerować kłamstwa, które uderza w jego podstawy, które sprawia, że zaufanie obywateli zostanie zachwiane" - napisano w komunikacie MS.

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej