Goldman Sachs prognozuje wygraną PiS. "Przewaga będzie jeszcze większa"

Według analityków Goldman Sachs, światowego bankowego giganta, Prawo i Sprawiedliwość zwycięży w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Przewidują też, że ewentualna wygrana partii rządzącej "będzie służyła wzrostowi gospodarczemu".

2019-07-01, 16:07

Goldman Sachs prognozuje wygraną PiS. "Przewaga będzie jeszcze większa"
Prezes PiS Jarosław Kaczyński . Foto: PiS/Twitter

Informację o prognozach analityków Goldman Sachs podał na swoim blogu europoseł Zbigniew Kuźmiuk. Zgodnie z przewidywaniami Goldman Sachs PiS nie tylko ma wygrać jesienne wybory, ale uzyskany przez partię wynik wyborczy będzie jeszcze lepszy niż cztery lata temu.

Powiązany Artykuł

Kaczyński 1200.jpg
W weekend konwencja programowa Zjednoczonej Prawicy w Katowicach. 16 sesji, 60 paneli, 400 ekspertów

Specjaliści podkreślili również, że nie spełniły się wcześniejsze obawy "o rozdmuchanie finansów publicznych, a deficyt sektora spadł do najniższego poziomu w historii".

"Jednocześnie analitycy banku przestrzegają przed ewentualnym zwycięstwem opozycji w Polsce stwierdzając, że musiałoby się to wiązać z utworzeniem szerokiej koalicji rządowej, co mogłoby utrudnić forsowanie projektów i prowadzić do trudności w utrzymaniu dyscypliny finansowej” - czytamy na blogu Zbigniewa Kuźmiuka.

Polska z najwyższym wzrostem PKB wśród państw OECD

Europoseł przypomina, że Polska w 2019 i 2020 r. będzie miała najwyższy wzrost PKB wśród państw Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), zrzeszającej wysoko rozwinięte i demokratyczne państwa.

REKLAMA

Podkreśla też, że mimo wydatków związanych z "piątką Kaczyńskiego" na poziomie 43 mld złotych, deficyt budżetowy będzie niższy niż zakłada kryterium fiskalne.

"Przy tej okazji należy zwrócić uwagę, że na polski wzrost gospodarczy składa się przede wszystkim popyt krajowy (konsumpcyjny, a ostatnio także inwestycyjny) przy lekko pozytywnym wpływie eksportu netto na wzrost PKB, co oznacza, że nasza gospodarka ma mocne wewnętrzne siły rozwojowe. I właśnie, dlatego mimo sygnalizowanego spowolnienia w gospodarce europejskiej i światowej, które ma nastąpić w tym roku, prognozy wzrostowe dla polskiej gospodarki, są ciągle optymistyczne" - pisze Kuźmiuk.

kad, niezależna.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej