Francja: niepokoje na marginesie obchodów święta 14 lipca
Paryska policja użyła gazu łzawiącego, by rozpędzić kilkuset demonstrantów z ruchu "żółtych kamizelek" oraz zamaskowanych awanturników, którzy zgromadzili się w niedzielę na Polach Elizejskich po paradzie wojskowej z okazji Dnia Bastylii. Prefekt paryskiej policji obawia się, że nocą może dojść do kolejnych incydentów.
2019-07-14, 18:20
Posłuchaj
Zamieszki na marginesie święta narodowego Francji. Relacja Marka Brzezińskiego z Paryża (IAR)
Dodaj do playlisty
Według telewizji BFMTV demonstranci usiłowali zbudować barykady na Polach Elizejskich z metalowych barierek, które pozostały po paradzie i podpalali kosze na śmieci.
Prefekt policji w Paryżu obawia się, że wieczorem należy spodziewać się kolejnych trudnych sytuacji.
Źródła policyjne podały, że w pobliżu zatrzymano 175 osób, m.in. z ruchu "żółtych kamizelek".
REKLAMA
Źródłem pewnego zamieszania była decyzja protestujących, by nie ubierać w tę niedzielę jaskrawych kamizelek, które stały się symbolem ruchu. W tłumie dominowali ubrani na czarno, zamaskowani manifestanci.
Powiązany Artykuł
DEFILADA W ŚWIĘTO NARODOWE FRANCJI
Wśród osób zatrzymanych w niedzielę jest dwóch ważnych aktywistów ruchu "żółtych kamizelek" - Jerome Rodrigues i Maxime Nicolle - którym postawiono zarzuty "organizowania nielegalnej demonstracji".
Rano, podczas parady, kilka małych grup "żółtych kamizelek" gwizdało, gdy na Polach Elizejskich pojawił się prezydent Emmanuel Macron.
Wygwizdano także maszerującą na Polach Elizejskich w świątecznej paradzie wojskowej jednostki policji i elewów szkoły policyjnej.
REKLAMA
Po blisko ośmiu miesiącach marszów i demonstracji ruch, który zrodził się jako forma kontestacji przeciw reformom Macrona, najwyraźniej traci impet i poparcie - komentuje AFP.
Zakaz protestów na Polach Elizejskich
Przedwczoraj prefekt Paryża przedstawił listę miejsc, w których nie wolno organizować manifestacji - jednym z nich są Pola Elizejskie.
Policja szczelnym kordonem otoczyła także słynną restaurację Le Fouquet’s, która została dzisiaj otwarta po czterech miesiącach remontu, będącego następstwem podpalenia i splądrowania jej przez "żółte kamizelki” w marcu tego roku.
REKLAMA
Defilada w święto narodowe
W Paryżu Polami Elizejskimi przeszła w niedzielę defilada z okazji święta narodowego Francji 14-stego lipca - Dnia Bastylii. Na trybunie na Placu Zgody zasiadło wielu zaproszonych przez prezydenta Emmanuela Macrona dostojników, wśród nich niemiecka kanclerz Angela Markel.
Paradę wojskową rozpoczął przelot różnego typu samolotów - w sumie ponad sześćdziesięciu maszyn.
Zaprezentowała się brygada francusko-niemiecka, a po niej pojawiły się czerwone berety spadochroniarzy piechoty morskiej oraz przedstawiciele różnych broni, a także strażacy morscy, których kwatera główna mieści się w Marsylii.
Dużo emocji wywołał pokaz pilota latającego na tzw. flybordzie.
REKLAMA
Pilot Franky Zapata na flybordzie. PAP/EPA/IAN LANGSDON
W defiladzie wzięło udział niemal dwieście pojazdów - od samochodów terenowych po czołgi i wozy opancerzone. Żołnierze francuscy prezentowali też m.in. broń przeciwko dronom.
Działa do zestrzeliwania dronów, NEROD F5. Fot. PAP/EPA/IAN LANGSDON
WIDEO:
IAR/PAP/agkm
REKLAMA
REKLAMA