Dramat Bjoerna Einara Romoerena. Słynny skoczek walczy z nowotworem
Były znakomity skoczek narciarski Bjoern Einar Romoeren poinformował, że zdiagnozowano u niego nowotwór. - Rozpocząłem leczenie, pokonam raka - zapewnił Norweg.
2019-07-16, 09:41
- Romoeren po zakończeniu sezonu zaczął skarżyć się na bóle pleców
- Okazało się, że Norweg cierpi na złośliwą odmianę nowotworu
- Romoeren to były rekordzista świata w długości lotu
O chorobie byłego rekordzisty świata w długości lotu narciarskiego poinformowano na oficjalnym koncie norweskiej kadry skoczków w mediach społecznościowych. Romoeren po zakończeniu kariery w 2014 roku wciąż pozostawał blisko dyscypliny i współpracował z narodową reprezentacją.
Ból pleców go zaniepokoił
Cytowany w oświadczeniu Romoeren poinformował, po zakończeniu ubiegłego sezonu znowu poczuł silny ból pleców. Badania wykazały, że jego przyczyną jest złośliwy nowotwór.
- To trudna sytuacja dla mnie i mojej rodziny. Rozpocząłem leczenie, pokonam raka - przyznał 38-latek. - Czeka mnie trudny czas, ale wygram tę walkę - zapewnił.
REKLAMA
Romoeren rozpoczął już leczenie. Były skoczek został pacjentem szpitala onkologicznego w Oslo.
- Miałem dwa zabiegi chemioterapii, w wyniku których straciłem sporo sił - zdradził.
Walka z chorobą rozpoczęta
Skoczek przyznał, że nie ma problemu z mówieniem o chorobie, jednak woli skupić się na jej pokonaniu. - Nie chcę tracić całego czasu na mówienie o raku, chcę go pokonać - zapewnił.
REKLAMA
Cytowany na oficjalnej stronie Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) menedżer norweskiej kadry Claas Braathen zapewnił, że sposób, w jaki Romoeren walczy o powrót do zdrowia, zasługuje na najwyższe uznanie.
- Każdy, kto przeszedł taką sytuację, wie, jakie to trudne. Bjoern Einar ułatwił mi i innym pozostanie optymistami. Nigdy nie narzeka - zaznaczył Braathen. - Nasze myśli są z jednym z największych mistrzów skoków - dodał menedżer.
Były rekordzista świata
Romoeren w karierze wygrał osiem konkursów Pucharu Świata. Najlepiej czuł się na skoczniach mamucich. W 2005 roku skoczył w Planicy 239,5 m, co oznaczało ówczesny rekord świata, który przetrwał sześć lat.
REKLAMA
W sezonie 2005/2006 sięgnął po małą Kryształową Kulę za triumf w Pucharze Świata w lotach narciarskich, a dwa lata wcześniej był trzeci w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, ustępując tylko Finowi Janne Ahonenowi i swojemu rodakowi Roarowi Ljokelsoeyowi.
Były skoczek odniósł też szereg sukcesów drużynowych. Podczas igrzysk olimpijskich w Turynie w 2006 roku sięgnął po brązowy medal. Ponadto ma w dorobku jeden srebrny i dwa brązowe krążki mistrzostw świata oraz dwa złote, srebrny i brązowy medal mistrzostw świata w lotach.
Obecnie Romoeren wraz z żoną i córką mieszka w Oslo oraz pracuje jako kierownik do spraw marketingu w norweskiej federacji.
pm
REKLAMA
REKLAMA