Kolejny triumf Chrisa Froome'a. Brytyjczyk ogłoszony zwycięzcą Vuelta a Espana 2011

• Chris Froome zwycięzcą Vuelta a Espana
• Chodzi o edycję z 2011 roku 
• Decyzja UCI wiąże się z dyskwalifikacją Juana Jose Cobo 

Brytyjczyk ukończył Vueltę osiem lat temu na drugim miejscu, ze stratą 13 sekund do Cobo. W połowie czerwca 2019, po ośmiu latach od wyścigu, UCI ogłosiła, że z powodu odnotowanych w paszporcie biologicznym nieprawidłowości uznaje hiszpańskiego kolarza winnym złamania reguł antydopingowych w latach 2009-11.

Zakończył karierę przed dyskwalifikacją 

38-letni Cobo został ukarany trzyletnią dyskwalifikacją. Hiszpański kolarz zakończył jednak karierę w 2014 roku. 

Po ukaraniu Hiszpana wynikach wyścigu na drugie miejsce awansował inny Brytyjczyk Bradley Wiggins, a na trzecie Holender Bauke Mollema. 

"Lepiej późno niż wcale" - tak decyzję UCI skomentował brytyjski kolarz. 

REKLAMA

Kolejny skalp Froome'a

Dzięki decyzji UCI Froome został pierwszym Brytyjczykiem, który został zwycięzcą jednego z trzech wielkich tourów. Dotychczas to miano należało się Wigginsowi, triumfatorowi Tour de France w 2012 roku.

Dla kolarza grupy INEOS to siódme w karierze zwycięstwo w wyścigu tej rangi. Froome czterokrotnie (2013, 2015-2017) zwyciężał w Tour de France. Ponadto w 2017 roku triumfował we Vuelcie, a rok później wygrał Giro di Italia. 

Merckx wciąż bezkonkurencyjny 

Najwięcej zwycięstw w trzech najbardziej prestiżowych wyścigach wieloetapowych odniósł słynny Belg Eddy Merckx - 11. 10 ma w dorobku Francuz Bernard Hinault, osiem jego rodak Jacques Anquetil. Froome dołączył zaś do grona kolarzy mających po siedem zwycięstw; obok niego są to Hiszpanie Alberto Contador i Miguel Indurain oraz Włoch Fausto Coppi.

Upadek storpedował plany Froome'a 

Brytyjczyk planował start w tegorocznej edycji Tour de France i walkę o kolejne zwycięstwo, ale jego plany pokrzyżowała kontuzja, jaką odniósł w wyniku upadku podczas rekonesansu Criterium du Dauphine.

Froome złamał obojczyk i przechodzi rehabilitację. Prawdopodobnie do ścigania wróci dopiero w 2020 roku.

pm, PAP