Wielka Brytania: zagwarantujemy bezpieczeństwo naszych statków
Iran wszedł na niebezpieczną drogę niezgodnego z prawem i destabilizującego zachowania - stwierdził szef brytyjskiego MSZ Jeremy Hunt. To reakcja na działania irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, która zajęła na wodach międzynarodowych przy cieśninie Ormuz brytyjski tankowiec Stena Impero. Iran tłumaczy tymczasem, że statek został zatrzymany, gdy próbował się oddalić po kolizji z kutrem rybackiem.
2019-07-20, 16:49
Minister, który przewodził nocnemu posiedzeniu rządowego sztabu kryzysowego, podkreślił, że reakcja rządu w Londynie będzie "rozważna, ale zdecydowana", zapewniając, że "zagwarantujemy bezpieczeństwo naszych statków".
W nocy rzeczniczka premier Theresy May potwierdziła jednak, że wystosowano apel do brytyjskich firm o tymczasowe unikanie cieśniny Ormuz do czasu rozwiązania tego kryzysu. Brytyjski rząd podniósł też poziom zagrożenia dla brytyjskich statków handlowych na wodach Iranu do najwyższego poziomu, ostrzegając przed możliwymi próbami ataku lub wrogiego przejęcia.
Fregata nie zdążyła
W sobotę dziennik "The Times" ujawnił, że natychmiast po pierwszych doniesieniach o zmianie kursu przez Stenę Impero skierowano w ten rejon fregatę Marynarki Królewskiej HMS Montrose, ale dopłynęła ona na miejsce dopiero 10 minut po tym, jak porwany statek wpłynął na wody terytorialne Iranu. Wojskowe źródła gazety zaznaczyły jednak, że Irańczycy byli "bardzo agresywni" i "gotowi do konfrontacji".
Początkowo podawano także informacje o zatrzymaniu drugiego tankowca Mesdar, który, choć pływa pod liberyjską flagą, to należy do brytyjskiej firmy Norbulk Shipping UK. Późnym wieczorem operator potwierdził jednak, że po kilku godzinach przerwy udało się mu odzyskać kontakt z jednostką, a strażnicy irańskiej Gwardii Rewolucyjnej opuścili jej pokład, pozwalając na powrót na początkowy kurs. Jak zaznaczono, załoga statku jest bezpieczna.
Statek za statek?
Przejęcie Steny Impero może być odwetem władz w Teheranie za decyzję Brytyjczyków o zatrzymaniu na początku lipca irańskiego Grace 1 w pobliżu Gibraltaru w związku z podejrzeniami o próbę naruszenia sankcji UE nałożonych na Syrię. W piątek rano sąd w Gibraltarze podjął decyzję o przedłużeniu tymczasowego zatrzymania irańskiej jednostki na kolejne 30 dni.
Iran zażądał natychmiastowego uwolnienia swojej jednostki, zatrzymanej - jak przekonują - na międzynarodowych wodach. Dowódca irańskiej Gwardii Rewolucyjnej generał Mohsen Rezai groził, że jeśli Wielka Brytania nie zwolni irańskiego tankowca, to obowiązkiem władz w Teheranie będzie zajęcie tankowca brytyjskiego.
W ubiegłym tygodniu trzy irańskie jednostki podjęły próbę przejęcia pływającego pod brytyjską flagą statku handlowego British Heritage i wycofały się z tych działań dopiero po interwencji przebywającej w regionie brytyjskiej fregaty HMS Montrose.
Śledztwo ws. zderzenia
Oficjalnie Irańczycy, który przejęli tankowiec, twierdzą, że złamał on międzynarodowe prawo morskie. Według agencji Fars, tankowiec miał zderzyć się z irańskim kutrem rybackim i zignorować sygnał z prośbą o pomoc wysłany przez rybaków. Po tym incydencie miał zostać przejęty przez okręty Gwardii Rewolucyjnej i odprowadzony do portu w Bandar Abbas w prowincji Hormuzgan, która leży nad cieśniną Ormuz.
Armator zapewnia z kolei, że statek "Stena Impero" płynął w pełnej zgodzie z przepisami międzynarodowymi i wytycznymi nawigacyjnymi.
Na pokładzie tankowca było 23 marynarzy z Indii, Rosji, Litwy i Filipin. Nie ma z nimi żadnego kontaktu. Według agencji Fars, załoga jest na pokładzie tankowca i pozostanie tam do czasu zakończenia śledztwa.
Francuski apel
Do irańskich władz z apelem o "jak najszybsze zwolnienie" brytyjskiego tankowca Stena Impero zwróciła się Francja.
"Apelujemy do irańskich władz o jak najszybsze zwolnienie statku i jego załogi a także poszanowania zasad swobody nawigacji w Zatoce" - napisało francuskie MSZ w komunikacie.
Ministerstwo wyraża "głębokie zaniepokojenie" sytuacją oceniając, że "takie działanie szkodzi koniecznej deeskalacji napięcia w regionie Zatoki Perskiej".
"Zdecydowanie je potępiamy i wyrażamy naszą pełną solidarność ze Zjednoczonym Królestwem" - głosi oświadczenie.
fc