Ekstraklasa: niespodzianka w Białymstoku. Beniaminek ograł Jagiellonię

Piłkarze Jagiellonii Białystok przegrali u siebie z Rakowem Częstochowa 0:1 (0:0) w sobotnim meczu drugiej kolejki Ekstraklasy. Jedynego gola zdobył w 81. minucie Tomas Petrasek. 

2019-07-27, 23:00

Ekstraklasa: niespodzianka w Białymstoku. Beniaminek ograł Jagiellonię
Tomas Petrasek - bohater meczu . Foto: PAP/Artur Reszko

Posłuchaj

Kapitan Jagiellonii Taras Romanczuk nie wie jak wytłumaczyć fakt, że jego drużyna trzeci rok z rzędu przegrywa pierwszy mecz u siebie (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Obie drużyny rozpoczęły mecz spokojnie. Jako pierwsi niezłą okazję mieli gospodarze. W czwartej minucie Guilherme Sitya dośrodkowywał z rzutu wolnego, a Zoran Arsenić główkował nad poprzeczką. Pięć minut później groźna centra Jakuba Wójcickiego poszybowała minimalnie nad bramką Rakowa, której strzegł Michał Gliwa. 

Goście odpowiedzieli w czternastej minucie. Po wrzutce Patryka Kuna nad bramką uderzył Felicio Brown Forbes. Optyczną przewagę wciąż mieli jednak białostoczanie. W siedemnastej minucie rajd 18-letniego Bartosza Bidy na prawym skrzydle przerwał świetny przechwyt wypożyczonego z Jagiellonii Dawida Szymonowicza. 

Ratownik Węglarz

Z czasem mecz się wyrównał, ale kibice zgromadzeni przy ulicy Słonecznej nie widzieli zbyt wielu bramkowych okazji. Obu ekipom brakowało ostatniego podania. W 34. minucie zagotowało się pod bramką "Dumy Podlasia". W polu karnym odnalazł się kapitan Rakowa Tomas Petrasek, który uderzył głową po precyzyjnym dośrodkowaniu Igora Sapały. Świetną paradą popisał się jednak Damian Węglarz, który uratował gospodarzy. 

REKLAMA

Podrażnieni podopieczni Ireneusza Mamrota byli bliscy szczęścia trzy minuty później. Bida świetnie wypatrzył w polu karnym Jesusa Imaza, ale strzał Hiszpana efektownie obronił Gliwa. Kilka minut później Imaz miał kolejną szansę, lecz po podaniu Tarasa Romanczuka uderzył wprost w ręce Gliwy. 

Napór beniaminka 

W końcówce pierwszej połowy niespodziewanie to piłkarze beniaminka byli dużo groźniejsi. Po strzale Brown Forbesa piłka trafiła w poprzeczkę, a po uderzeniu Sapały świetnie interweniował Węglarz. W ostatniej akcji pierwszej części gry bramkarz Jagiellonii złapał jeszcze piłkę po strzale głową Petra Schwarza po rzucie rożnym. Chwilę później sędzia Daniel Stefański zaprosił piłkarzy na przerwę. 

Nieskuteczna Jaga 

Jagiellończycy mogli prowadzić już dwie minuty po wznowieniu gry. Po rzucie rożnym w polu karnym świetnie odnalazł się Romanczuk, ale kapitan gospodarzy uderzył głową minimalnie niecelnie. Minutę później z kolei znakomicie zachował się Gliwa, broniąc w sytuacji sam na sam z Ognjenem Mudrinskim. 

W 54. minucie piłkarze i kibice Jagi domagali się podyktowania rzutu karnego po starciu Imaza z Szymonowiczem, ale arbiter pozostał głuchy na ich pretensje. Trzy minuty później dobrym wyjściem z własnej bramki popisał się Gliwa, uprzedzając Mudrinskiego, do którego długą piłkę dogrywał Guilherme. 

REKLAMA

Raków kolejną składną akcję przeprowadził dopiero w 60. minucie. Piłka trafiła do rezerwowego Rusłana Babenki, który uderzył zza szesnastki, ale znowu na posterunku był Węglarz. W odpowiedzi w pole karne centrował Imaz, jednak Mudrinski nie doszedł do futbolówki. W 67. minucie niecelnie z dystansu uderzył natomiast pomocnik gospodarzy Martin Pospisil. 

Niespodzianka stała się faktem

Po obiecującym początku drugiej części gry, tempo nieco siadło. Częściej atakowała Jagiellonia, ale to podopieczni Marka Papszuna trafili do siatki. Do dośrodkowania z rzutu wolnego najwyżej wyskoczył Tomas Petrasek i w Białymstoku zapachniało niespodzianką.

REKLAMA

Trener Mamrot wprowadził na boisko Martina Kostala i pięć minut później to Słowak był bliski wyrównania. Jego uderzenie odbił jednak Gliwa. Gospodarze rzucili się do ataków, ale robili to chaotycznie. Mimo czterech doliczonych minut nie potrafili zmusić bramkarza Rakowa do kapitulacji i niespodzianka stała się faktem. 

Dla białostoczan to pierwsza przegrana w sezonie. Przed tygodniem pokonali w Gdyni Arkę 3:0 i objęli prowadzenie w tabeli Ekstraklasy. Beniaminek zanotował natomiast pierwsze zwycięstwo po powrocie na najwyższy poziom. W pierwszej kolejce Raków uległ 0:1 Koronie Kielce.

Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Tomas Petrasek (81-głową).

Żółta kartka: Jagiellonia - Martin Pospisil, Taras Romanczuk, Ognjen Mudrinski. Raków - Felicio Brown Forbes, Tomas Petrasek, Igor Sapała, Michał Skóraś.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 12 583.

Jagiellonia Białystok: Damian Węglarz - Jakub Wójcicki, Nemanja Mitrović, Zoran Arsenic, Guilherme Sitya - Martin Pospisil, Taras Romanczuk - Bartosz Bida (63. Przemysław Mystkowski), Jesus Imaz (83. Martin Kostal), Tomas Prikryl (76. Juan Camara) - Ognjen Mudrinski.

Raków Częstochowa: Michał Gliwa - Dawid Szymonowicz, Tomas Petrasek, Arkadiusz Kasperkiewicz - Jakub Apolinarski (76. Michał Skóraś), Petr Schwarz, Igor Sapała, Patryk Kun - Bryan Nouvier (46. Rusłan Babenko), Miłosz Szczepański (81. Emir Azemović) - Felicio Brown Forbes.

Wyniki meczów 2. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:

2019-07-26:

Lech Poznań - Wisła Płock 4:0 (1:0)
Górnik Zabrze - KGHM Zagłębie Lubin 1:0 (0:0)
2019-07-27:
Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa 0:1 (0:0)
Cracovia Kraków - ŁKS Łódź 1:2 (0:1)

Pozostałe mecze kolejki

2019-07-28:
Korona Kielce - Legia Warszawa (15.00)
Lechia Gdańsk - Wisła Kraków (17.30)
Śląsk Wrocław - Piast Gliwice (17.30)
2019-07-29:
Pogoń Szczecin - Arka Gdynia (18.00)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1. Lech Poznań 2 1 1 0 5-1 4 +4
2. Górnik Zabrze 2 1 1 0 2-1 4 +1
. ŁKS Łódź 2 1 1 0 2-1 4 +1
4. Jagiellonia Białystok 2 1 0 1 3-1 3 +2
5. Pogoń Szczecin 1 1 0 0 2-1 3 +1
6. Korona Kielce 1 1 0 0 1-0 3 +1
. Śląsk Wrocław 1 1 0 0 1-0 3 +1
8. Raków Częstochowa 2 1 0 1 1-1 3
9. Piast Gliwice 1 0 1 0 1-1 1
10. Lechia Gdańsk 1 0 1 0 0-0 1
11. Cracovia Kraków 2 0 1 1 2-3 1 -1
12. KGHM Zagłębie Lubin 2 0 1 1 1-2 1 -1
13. Wisła Płock 2 0 1 1 1-5 1 -4
14. Legia Warszawa 1 0 0 1 1-2 0 -1
15. Wisła Kraków 1 0 0 1 0-1 0 -1
16. Arka Gdynia 1 0 0 1 0-3 0 -3
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze

Mecze w następnej kolejce

2019-08-02:
Arka Gdynia - Korona Kielce (18.00)
KGHM Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok (20.30)
2019-08-03:
Raków Częstochowa - Cracovia Kraków (17.30)
ŁKS Łódź - Lech Poznań (20.00)
2019-08-04:
Wisła Płock - Lechia Gdańsk (15.00)
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław (17.30)
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin (17.30)
2019-08-05:
Wisła Kraków - Górnik Zabrze (18.00)

Paweł Majewski, PolskieRadio24.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej