Burze w Polsce. Ponad 900 interwencji PSP, jeden strażak został ranny
Jak poinformował rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak, "zeszłej doby było 901 interwencji strażaków związanych z usuwaniem skutków burz". Najwięcej pracy mieli strażacy na Mazowszu.
2019-07-30, 09:46
Posłuchaj
Z powodu burz uszkodzonych zostało 35 budynków. Jak powiedział Paweł Frątczak, bardzo wiele poniedziałkowych interwencji było związanych z usuwaniem połamanych na skutek burz drzew, które tarasowały ulice i trasy kolejowe. Strażacy brali udział również w kilkuset interwencjach wypompowywania wody. Najwięcej interwencji było na Mazowszu – 303,
Ponad 150 interwencji w stolicy
W samej Warszawie było 151 zdarzeń związanych z burzami, czyli prawie połowa interwencji strażaków na Mazowszu. Głownie były to wypompowywania wody z zalanych piwnic – 77 oraz 74 interwencje związane z usuwaniem skutków wichur. Najwięcej było ich na Żoliborzu, Bielanach, Targówku oraz Pradze Południe.
We wszystkich akacjach związanych z usuwaniem skutków burz wzięło udział prawie 5 tys. strażaków PSP i OSP. Strażak z Olecka (woj. opolskie), który brał udział w usuwaniu skutków wichur, został ranny - spadł na niego konar drzewa.
Interwencje w Wielkopolsce
70 razy interweniowali wczoraj wielkopolscy strażacy, którzy usuwali skutki burz. W całym kraju ratownicy byli wzywani ponad 900 razy.
REKLAMA
W Wielkopolsce najwięcej zniszczeń było na południu regionu. - Najczęściej wzywani byli strażacy z powiatu ostrowskiego, mieliśmy tam 30 interwencji. Z kolei w okolicach Krotoszyna interweniowaliśmy dziesięciokrotnie - mówi rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt.
- Najwięcej naszych interwencji dotyczyło złamanych drzew i uszkodzonych dachów. 11 razy strażacy byli wzywani właśnie w związku ze zniszczonymi dachami budynków. W 6 przypadkach dotyczyło to budynków mieszkalnych. Na szczęście w tych wszystkich zdarzeniach nikt nie ucierpiał. Mieliśmy też kilkanaście zdarzeń związanych z wypompowywaniem wody z niżej położonych obiektów - powiedział Sławomir Brandt.
Dziś burz ma być mniej, ale pogoda wciąż nie będzie sprzyjająca. Do godzin wieczornych w całej Wielkopolsce obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia, w trzystopniowej skali, związane z upałami.
REKLAMA
Wiatr i burza w woj. świętokrzyskim
Również nad województwem świętokrzyskim przeszły gwałtowne burze i opady deszczu. Jak poinformował dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach w całym regionie strażacy interweniowali blisko 50 razy.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Groźne burze w Świętokrzyskim. Ewakuacja obozów harcerskich
30 z tych interwencji dotyczyło powalonych konarów drzew. Woda zalała również piwnice, ulice i drogi. Najtrudniejsza sytuacja panowała w powiecie ostrowieckim, gdzie strażacy interweniowali 25 razy. Wiatr zerwał dachy z dwóch budynków gospodarczych. Strażacy usuwali konary drzew na liniach energetycznych i te, które blokowały przejazd na drogach.
W poniedziałek straż pożarna brała również udział m.in. w gaszeniu 47 pożarów w lasach. Najwięcej – dziewięć było ich na Mazowszu, sześć w woj. łódzkim oraz pięć w woj. świętokrzyskim. Tego dnia wybuchło też wiele pożarów zbóż i ściernisk - 386 ; najwięcej - 58 - w Wielkopolsce, 56 na Dolnym Śląsku oraz 42 na Mazowszu.
REKLAMA
Nie tylko burze
Funkcjonariusze gasili w poniedziałek blisko pół tysiąca pożarów. Utrzymujące się wysokie temperatury sprzyjają rozprzestrzenianiu się ognia - mówi rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.
- Prawie 50-krotnie strażacy wczoraj, w całej Polsce gasili pożary w lasach, a także prawie 400 razy wyjeżdżali do gaszenia pożarów zbóż na pniu, słomy po kombajnie i ściernisk - dodał rzecznik.
W usuwaniu skutków burz, które przeszły nad wieloma regionami Polski, oraz gaszeniu pożarów uczestniczyło wczoraj prawie pięć tysięcy strażaków z państwowej i ochotniczych straży pożarnych.
msze
REKLAMA
REKLAMA