Kolejna osoba zmarła na festiwalu Pol'and'Rock. Ciało mężczyzny znalazł jego syn
Druga osoba zmarła podczas trwającego w Kostrzynie nad Odrą festiwalu Pol'and'Rock. W piątek po przetransportowaniu do szpitala zmarł 54-letni mężczyzna, którego pogotowie przetransportowało bez funkcji życiowych. Policja prowadzi w tej sprawie śledztwo.
2019-08-03, 12:16
Jak powiedział cytowany przez portal TVP Info nadkom. Marcin Maludy, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim, medycy, którzy przyjechali wezwani na sygnał, przez 40 minut próbowali reanimować mężczyznę.
Powiązany Artykuł
Nagi mężczyzna zaatakował policjanta, który zabezpieczał Pol’And’Rock Festival
- W szpitalu jednak ten mężczyzna zmarł. Od razu przystąpiliśmy jako policjanci do czynności, które zazwyczaej w tego rodzaju sytuacjach są wykonywane. Mam tu na uwadze oględziny miejsca zdarzenia, czyli namiotu, w którym został znaleziony przez swojego syna - poinformował nadkom. Marcin Maludy.
Jak dodał, wstępne czynności wykluczyły udział osób trzecich. - Ciało zabezpieczono do sekcji zwłok, która wskaże przyczyny śmierci mężczyzny - podkreślił policjant.
Atak na policjanta
W czwartek na polu namiotowym festiwalu Pol'and'Rock w Kostrzynie nad Odrą w czwartek znaleziono ciało 35-letniego mężczyzny, który nie miał stałego miejsca zamieszkania. Jak poinformowała w piątek lubuska policja, przyczyny śmierci wykaże sekcja zwłok, która odbędzie się w czwartek.
REKLAMA
Z kolei w piątek w Kostrzynie nad Odrą nagi 36-latek zaatakował policjanta, który kierował ruchem drogowym w ramach zabezpieczenia festiwalu Pol'andRock. Pozostali znajdujący się w poblizu funkcjonariusze obezwładnili mężczyznę, ale ponieważ wciąż stawiał opór, to noc spędził w areszcie. Jak poinformowała policja, 36-latek "usłyszy zarzuty związane z naruszeniem nietykalności funkcjonariusza".
bb/TVP Info/PAP
REKLAMA