Protesty w Hongkongu. Policja użyła gazu łzawiącego wobec protestujących
Nie ustają protesty w Hongkongu. Przeciwnicy władz po raz kolejny wyszli na ulice żądając wycofania z parlamentu ustawy ekstradycyjnej. Policja użyła gazu łzawiącego wobec protestujących.
2019-08-03, 18:20
W innej części miasta kilka tysięcy osób zebrało się aby wyrazić solidarność z hongkońską policją, krytykowaną za brutalność wobec uczestników antyrządowych manifestacji.
Dwa miesiące demonstracji
Przeciwnicy władz zebrali się w dzielnicy Mong Kok, gdzie podczas rewolucji parasolek w 2014 roku doszło do najbardziej brutalnych starć protestujących z policją.
>>>[POLSKIE RADIO 24] "Światowa szachownica". Narastające protesty w Hong Kongu
Antyrządowe demonstracje trwają w Hongkongu od dwóch miesięcy. Wywołały je plany nowelizacji ustawy ekstradycyjnej, która umożliwiała przekazywanie Hongkończyków wymiarowi sprawiedliwości kontynentalnych Chin. Mimo zamrożenia procesu legislacyjnego, demonstranci żądają całkowitego wycofania nowelizacji z parlamentu.
REKLAMA
Strajk generalny w poniedziałek?
W Parku Wiktorii tymczasem kilka tysięcy osób zebrało się, aby wyrazić solidarność z hongkońską policją. Ta krytykowana jest za brutalne działania wobec demonstrantów.
Kolejne akcje protestacyjne zapowiadane są na niedzielę. W poniedziałek ma zaś dojść do strajku generalnego.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Nie ustają protesty w Hongkongu. Dziesiątki tysięcy manifestantów
W internecie pojawiły się odezwy, aby wzięli w nim udział nie tylko przedsiębiorcy, ale także urzędnicy publiczni i pracownicy instytucji finansowych.
REKLAMA
msze
REKLAMA