Wyzwolenie Żydów z obozu "Gęsiówka". Upamiętniono jego polskich zdobywców
Podczas Powstania Warszawskiego - 5 sierpnia 1944 r. - doszło do wyzwolenia niemieckiego obozu KL Warschau, tzw. Gęsiówki. W poniedziałek, po 75 latach od tego wydarzenia, upamiętniono w Warszawie jego polskich zdobywców z Batalionu "Zośka", którzy uwolnili wtedy ok. 350 Żydów.
2019-08-05, 16:59
Posłuchaj
Uroczystość, która rozpoczęła się od odegrania hejnału warszawskiego, odbyła się u zbiegu ulic Anielewicza i Okopowej - w lokalizacji nieistniejącego obecnie niemieckiego bunkra strzegącego tereny "Gęsiówki". Pod tablicami upamiętniającymi wyzwolenie obozu przez powstańców warszawskich przedstawiciele władz centralnych i samorządowych, a także ostatni żyjący weterani z Batalionu "Zośka" złożyli wiązanki kwiatów.
Powiązany Artykuł
Warszawa: upamiętniono zdobycie Nordwache - posterunku żandarmerii
Powstańcy uwolnili setki żydowskich więźniów
- Obóz koncentracyjny na Gęsiówce był miejscem kaźni tysięcy Polaków i Żydów, symbolem nazistowskiego barbarzyństwa. Jego wyzwolenie przez żołnierzy Batalionu "Zośka" w piątym dniu powstania stało się symbolem tego, o co powstańcy walczyli: nadziei, odzyskanej wolności i odpłaty za niemieckie zbrodnie" - podkreślił wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej. Przypomniał, że w trakcie brawurowej akcji żołnierze AK zabili wielu esesmanów i wyzwolili 348 Żydów - więźniów "Gęsiówki".
W uroczystości wzięli udział także przedstawiciele Ambasady Izraela w Polsce.
- W imieniu Ambasady Izraela oraz własnym pragnę złożyć wyrazy największego uznania i wdzięczności żołnierzom Batalionu "Zośka", którzy 75 lat temu, 5 sierpnia 1944 r., zdobyli obóz koncentracyjny "Gęsiówka" - powiedziała wiceambasador Izraela w Polsce Tal Ben-Ari Yaalon. Zwróciła uwagę, że powstańcy uwolnili z rąk niemieckich nazistów setki żydowskich więźniów, głównie z Węgier i innych krajów europejskich.
REKLAMA
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Odsłonięcie kwatery sanitariuszek zamordowanych podczas Rzezi Woli
- Żydzi ci w większości nie znali języka polskiego, może zaledwie kilka słów, a jednak powitali swoich wybawców okrzykiem "Niech żyje Polska". Większość z nich dołączyła później do powstańców i walczyła u ich boku do samego końca - dodała.
Atak na Niemców
Powiązany Artykuł
Obóz koncentracyjny w środku Warszawy. 75. rocznica likwidacji Gęsiówki
Wyzwolenie "Gęsiówki" przed 75 laty wspominała Lidia Ziental z domu Markiewicz ps. Lidka, która 3 sierpnia 1944 r. jako czternastolatka zgłosiła się ochotniczo ("postarzając się" o trzy lata) do Batalionu "Zośka" i otrzymała przydział do patrolu sanitarnego II plutonu 3. kompanii "Giewonta". Brała udział we wszystkich akcjach kompanii i jako jedna z nielicznych przeszła cały szlak bojowy od Woli przez Stare Miasto aż do Czerniakowa.
Weteranka wspominała, że atak na Niemców, którzy znajdowali się w obozie, nastąpił ok. godz. 10 przed południem przy pomocy zdobycznych czołgów. - Chodziło o to, żeby uderzyć znienacka, a nie zdobywać obóz w czasie zwykłej walki, bo gdyby była to zwykła i długa walka, to mogłoby dojść do dalszego ludobójstwa - powiedziała "Lidka". Przypomniała, że w poprzedzającym wyzwolenie obozu marszu śmierci więźniów obozu na zachód, zginęło cztery tysiące Żydów. Tych, którzy odmówili marszu - jak mówiła - rozstrzelano na miejscu.
REKLAMA
O "Gęsiówce" zadecydował Himmler
Konzentrationslager Warschau, zwany potocznie "Gęsiówką", powstał na podstawie rozkazu dowódcy SS Heinricha Himmlera z 11 czerwca 1943 r. Projekt utworzenia obozu na terenie ruin getta warszawskiego przedstawił w swoim raporcie po likwidacji powstania w getcie gen. Juergen Stroop. Więźniowie obozu, którzy tysiącami ginęli z rąk niemieckich oprawców, zajmowali się m.in. wyburzaniem getta, sortowaniem gruzu, wydobywaniem wszelkiego rodzaju surowców wtórnych, a także poszukiwaniem kosztowności, wywożonych następnie do III Rzeszy.
bb
REKLAMA