W piątek posiedzenie Sejmu. Posłowie wybiorą nowego marszałka
W piątek rezygnację z funkcji marszałka Sejmu ma złożyć Marek Kuchciński, a Izba ma wybrać jego następcę. Wicemarszałek Ryszard Terlecki zapowiedział, że informacja, kto będzie kandydatem PiS na to stanowisko będzie znana w piątek. Klub PO-KO zgłosi kandydaturę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
2019-08-08, 14:45
Posłuchaj
- W piątek odbędzie się posiedzenie Sejmu - zapowiedział wicemarszałek Ryszard Terlecki
- Posłowie mają wybrać nowego marszałka
- Obecny marszałek Sejmu Marek Kuchciński jutro złoży rezygnację z tej funkcji
- PiS przedstawi swojego kandydata, jego nazwiska na razie nie podano
- Inne kluby także mogą zgłosić kandydatów
Rezygnacja Marka Kuchcińskiego ma związek z informacjami dotyczącymi lotów marszałka samolotami rządowymi.
- Marszałek Sejmu uznał, że w tej sytuacji, która ma miejsce i wobec pewnego zaniepokojenia, czy irytacji opinii publicznej, najlepszym rozwiązaniem będzie honorowe opuszczenie funkcji, którą pełnił. Zapowiedź tego faktu nastąpiła dziś, ale sam akt złożenia rezygnacji będzie miał miejsce jutro. Pewnie odbędzie się to podczas prezydium Sejmu - mówił Terlecki.
Powiązany Artykuł
Marek Kuchciński rezygnuje ze stanowiska marszałka Sejmu
- Następnie odbędzie się posiedzenie Sejmu, na którym Izba wybierze nowego marszałka - dodał.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Partia Polska Lewica składa do sądu skargę na zmianę skrótu SLD na Lewica
REKLAMA
Ryszard Terlecki pytany, czy będzie kandydatem na to stanowisko odparł, że informacja, kto będzie kandydatem PiS będzie znana w piątek.
- Musicie się państwo uzbroić w cierpliwość. Oczywiście klub PiS zgłosi swojego kandydata, również inne klubu będą mogły zgłosić kandydatów, to oczywiste - wynika z Regulaminu Sejmu - powiedział Terlecki.
"Marszałek nie złamał prawa"
Wicemarszałek był pytany przez dziennikarzy w Sejmie, dlaczego PiS i on sam tak długo "bagatelizowali" sprawę lotów Marka Kuchcińskiego.
- Słowo "bagatelizować" jest tutaj niewskazane, niewłaściwe. Marszałek nie złamał prawa. To są zarzuty, czy pretensje wobec niego, przypominają też wydarzenia wcześniejsze i postawę prominentnych przedstawicieli poprzedniego obozu władzy. Więc ja osobiście nie mam sobie nic do zarzucenia - odpowiedział wicemarszałek Sejmu.
- Uważałem i nadal uważam, że skoro prawo nie zostało złamane, to ta decyzja marszałka jest jego osobistą decyzją, wynikającą z poważnego traktowania opinii publicznej - dodał.
Także rzeczniczka PiS Anita Czerwińska przekonywała, że Kuchciński "nie złamał prawa ani obyczaju". - Marek Kuchciński zrekompensował finansowo loty rodziny, przeprosił, złożył rezygnację. My teraz pracujemy nad kompleksowym rozwiązaniem przelotów takich osób. I mam pytanie do państwa dziennikarzy: które z wymienionych przed chwilą działań czy postaw było zrealizowane przez naszych poprzedników? - mówiła.
paw/
REKLAMA
REKLAMA