Beata Szydło: mamy stalową wolę i determinację, by dobry czas dla Polski trwał
- Po czterech latach jestem tutaj ponownie po to, żeby poprosić Państwa o zaufanie. Mamy stalową wolę i determinację, by dobry czas dla Polski trwał - powiedziała b. premier, a obecnie eurodeputowana Beata Szydło podczas pikniku rodzinnego w Stalowej Woli (woj. podkarpackie).
2019-08-18, 16:06
Posłuchaj
W trakcie swojego wystąpienia Beata Szydło wspominała swoją wizytę w tym mieście w 2015 roku. - Spotkaliśmy się w czasie kampanii wyborczej i prosiliśmy Państwa o zaufanie i możliwość realizacji programu, z którym szliśmy do wyborów. Wtedy też rozmawialiśmy bardzo dużo o Polsce - powiedziała b. premier.
Powiązany Artykuł

Jarosław Kaczyński: rząd PiS jest wiarygodny i dotrzymuje swoich obietnic
- Słyszeliśmy, że nie ma dzisiaj w Polsce władzy, która zajęłaby się waszymi sprawami i tak oto narodził się w trakcie tych spotkań i rozmów ten program, który mogliśmy przez te ostatnie cztery lata dzięki waszej woli zrealizować - stwierdziła Beata Szydło.
Dodała, że miała możliwość przyjeżdżania do Stalowej Woli i obserwowania, jak ten program jest realizowany. - Stalowa Wola jest symbolem rządów PiS, bo tutaj obudziła się ta wiara w to, że można zwyciężyć, ale również w to, że może być inaczej, że może być lepiej - zaznaczyła.
REKLAMA
Powiązany Artykuł

Premier: wierzę, że za dekadę lub dwie przeskoczymy poziom życia Europy Zachodniej
"Mamy stalową wolę i determinację"
Eurodeputowana podkreśliła też, że rząd jest po to, by wspierać i przygotowywać programy oraz projekty, które potem są umiejętnie wykorzystywane prze miasta.
- Dzisiaj po czterech latach jestem tutaj ponownie po to, żeby ponownie poprosić państwa o zaufanie. Ponownie poprosić was o to, byśmy razem poszli do wyborów, byśmy razem poszli do zwycięstwa, byśmy razem dali sobie szansę na to, by ten dobry czas dla Polski był kontynuowany. Mamy stalową wolę i determinację, by dobry czas dla Polski trwał - powiedziała Beata Szydło.
Jak zaznaczyła, są tacy politycy, którzy w kampanii wyborczej mówią jedno, a potem robią drugie. - Przypomnijcie sobie państwo, jak mówiła Platforma: "nie podniesiemy wieku emerytalnego". A potem jeden z pierwszych planów, który został zrealizowany, to było właśnie podniesienie wieku emerytalnego - tłumaczyła b. premier. PiS natomiast - przekonywała - obiecało powrót do poprzedniego wieku emerytalnego i dotrzymało słowa.
mr
REKLAMA
REKLAMA