Ambasadorzy RP napisali list do D. Trumpa. "Polska nie jest praworządna"
"Panie Prezydencie, przybywa Pan do kraju, który nie jest praworządny. Pana mocny głos wzywający do tolerancji i wzajemnego poszanowania, a także przestrzegania postanowień konstytucji i innych praw, może mieć znaczenie historyczne" – piszą w liście do Donalda Trumpa członkowie Konfederacji Ambasadorów RP. Pod tekstem podpisał się m. in. były ambasador Polski w USA Ryszard Schnepf.
2019-08-27, 18:45
"Rola 'konia trojańskiego', kraju dryfującego na obrzeża wspólnoty wolności i demokracji, dokąd spycha Polskę obecny rząd, jest dla nas i dla naszych sojuszników, w tym także USA, destrukcyjna" – piszą w liście do prezydenta Stanów Zjednoczonych członkowie Konfederacji Ambasadorów RP.
"Panie Prezydencie, przybywa Pan do kraju, który nie jest praworządny. Pana mocny głos wzywający do tolerancji i wzajemnego poszanowania, a także przestrzegania postanowień konstytucji i innych praw, może mieć znaczenie historyczne” – zaapelowali ambasadorzy. Jak podkreślili, "spragnieni wolności Polacy" będą słuchali słów amerykańskiego prezydenta i wezmą je sobie do serca.
Powiązany Artykuł
"Washington Post" apeluje do D. Trumpa, żeby nie przyjeżdżał do Polski
"Powitamy Pana z należnym mu szacunkiem"
Jednocześnie przedstawiciele Konferencji Ambasadorów RP podkreślają, że wizyta prezydenta USA to dla Polaków "zawsze wielkie wydarzenie". "Powitamy Pana z należnym mu szacunkiem" – piszą. Wskazują na elementy wspólnej historii i więzów między naszymi krajami. Odwołują się m.in. do deklaracji prezydenta Woodrowa Wilsona z 1918 r., który "dał impuls do wskrzeszenia Rzeczypospolitej".
REKLAMA
Donald Trump przyleci do Polski w sobotę 31 sierpnia. 1 września, w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej, weźmie udział w państwowych uroczystościach na Placu Piłsudskiego, gdzie wygłosi przemówienie. Głos zabiorą także prezydenci Polski i Niemiec – Andrzej Duda i Frank-Walter Steinmeier.
tvp.info/pb
REKLAMA