Włochy: Giuseppe Conte dostał misję stworzenia rządu
Dotychczasowy premier Włoch Giuseppe Conte, który otrzymał od prezydenta Sergio Mattarelli misję utworzenia nowego rządu, powiedział, że będzie to gabinet "pod znakiem nowości". Podkreślił, że kraj musi wyjść jak najszybciej z fazy niepewności.
2019-08-29, 12:30
Posłuchaj
Prezydent Włoch Sergio Mattarella powierzył Giuseppe Contemu misję stworzenia koalicyjnego rządu antysystemowego Ruchu 5 Gwiazd i lewicowej Partii Demokratycznej. Profesor Conte powiedział, że będzie się starał stworzyć rząd przełomu, zrywający z polityką poprzedniego rządu, którym kierował.
Prezydent przed ogłoszeniem swojej decyzji rozmawiał z profesorem Conte przez 50 minut. Potem Conte w przemówieniu do dziennikarzy wymienił priorytety rządu, który będzie się starał stworzyć: „Obrona interesów narodowych poprzez wielokierunkową, skuteczną politykę, której podstawą jest nasze uczestnictwo w NATO i zaangażowanie w dalszą integrację europejską”.
Włoscy komentatorzy podkreślają, że oznacza to zerwanie z eurosceptyzmem poprzedniej ekipy. Przypominają, że kandydaturę Contego wsparli politycy Niemiec i Francji, prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump i przywódcy unijni.
REKLAMA
Twierdzą, że Giuseppe Conte dzięki temu wsparciu będzie próbował prowadzić aktywną własną politykę, nie ograniczając się do roli mediatora między partiami koalicji, jak w poprzednim rządzie.
Zaraz konsultacje
Conte w oświadczeniu złożonym w Pałacu Prezydenckim po rozmowie z szefem państwa ogłosił, że natychmiast przystąpi do konsultacji ze wszystkimi grupami parlamentarnymi.
- Jesteśmy na początku nowej kadencji w Unii Europejskiej i musimy odzyskać stracony czas, by zapewnić Włochom pierwszoplanową rolę, na jaką zasługują. Kraj wymaga tego, by działać szybko - podkreślił. W ten sposób nawiązał do faktu, że władze w Rzymie nie przedstawiły jeszcze swego kandydata do Komisji Europejskiej, na której czele będzie stać Ursula von der Leyen.
REKLAMA
Budżet, walka z korupcją
Wśród priorytetów premier wymienił prace nad nowym budżetem. - To nie będzie rząd przeciwko komuś, ale taki, który zmodernizuje kraj i będzie dla obywateli - dodał. Jak zaznaczył, rozpoczyna się "faza reformatorska, ożywienia, nadziei, która zapewni krajowi poczucie pewności".
Będziemy pracować na rzecz "lepszego kraju, który będzie miał bezpieczną infrastrukturę, skuteczną sieć połączeń, energię odnawialną, który nada odpowiednią wartość dobru wspólnemu, stabilnie zintegruje ze swoim programem politycznym zrównoważony dobrobyt, zniesie nierówności wszelkiego rodzaju" - mówił Conte.
- To musi być kraj wzorcowy w dziedzinie ochrony osób niepełnosprawnych, który nie dopuści do tego, by młodzi ludzie ze swym doświadczeniem wyjeżdżali, lecz będzie atrakcyjny dla tych, którzy są za granicą, który przywróci dumę południu - dodał.
- To kraj, w którym publiczna administracja nie będzie podatna na korupcję, z wymiarem sprawiedliwości bardziej sprawiedliwym i sprawniejszym, w którym podatki płacą wszyscy, po prostu wszyscy, ale płacą mniej - oświadczył Conte.
REKLAMA
Na zakończenie wystąpienia ogłosił, że w najbliższych dniach powróci do Pałacu Prezydenckiego, by poinformować, czy wypełni misję, którą przyjął zastrzegając, że robi to "z rezerwą".
Według mediów zaprzysiężenie nowego rządu odbędzie się prawdopodobnie w pierwszych dniach września.
PAP/IAR/ agkm
REKLAMA
REKLAMA